Budżet Krosna uchwalony. Takie będą największe inwestycje w 2024 roku

Bez głosów sprzeciwu rada miasta przyjęła przedstawiony przez prezydenta Piotra Przytockiego projekt uchwały budżetowej. Poparło go 18 radnych, tylko dwaj radni klubu PiS (Kazimierz Mazur i Krzysztof Babinetz) wstrzymali się od głosu.

Jak podkreślał podczas sesji budżetowej prezydent Krosna, Piotr Przytocki – w planie zadań inwestycyjnych na 2024 rok ujęto przede wszystkim wydatki na przedsięwzięcia wieloletnie.

- Takie, które uzyskały dofinansowanie ze środków zewnętrznych, a także wynikające z zaciągniętych zobowiązań oraz o znaczeniu strategicznym dla rozwoju miasta - zaznaczył.

W tym roku miasto chce realizować inwestycje warte ponad 123 mln złotych. W kwocie tej aż 58,5 mln złotych to dofinansowanie z różnych źródeł: m.in. z Rządowego Funduszu Polski Ład Program Inwestycji Strategicznych, Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg, Krajowego Planu Odbudowy, NFOŚiGW, Funduszu Dopłat Banku Gospodarstwa Krajowego, Norweskiego Mechanizmu Finansowego oraz rezerwy subwencji ogólnej państwa.

Zarówno prezydent, jak i skarbnik miasta Marcin Połomski ubolewali nad niskim poziomem nadwyżki operacyjnej (czyli różnicy między dochodami bieżącymi a wydatkami bieżącymi). Przy planowanych wielkościach dochodów i wydatków wyniesie ona 10,5 mln zł.

- Niski poziom nadwyżki jest efektem relatywnego spadku dochodów bieżących wynikającego ze zmian podatkowych, wprowadzonych Polskim Ładem, a także wzrostu bieżących kosztów związanych z obsługą zadłużenia, cenami mediów, materiałów i usług oraz wzrostem płacy minimalnej - tłumaczył Marcin Połomski.

Niepokój niektórych radnych PiS wzbudził poziom zadłużenia miasta.

- To jest budżet, który przewiduje deficyt w wysokości 55 milionów złotych, kredyty prawie 70 milionów złotych Zadłużenie w wysokości ponad 300 milionów złotych daje odsetki roczne rzędu 14 milionów złotych. Tyle płacimy za kredyty. Jedna rzecz, która mnie ucieszyła, to subwencja o 17 procent wyższa w stosunku do 2023 roku. Może wreszcie jest subwencja, która będzie doganiała inflację albo ją nawet przekraczała - stwierdził Kazimierz Mazur, radny PiS.

Jego klub podczas sesji nie przedstawił oficjalnego stanowiska w sprawie budżetu, ale w głosowaniu większość radnych opowiedziała się za jego przyjęciem.

- Budżet jest ładny - ocenił Kazimierz Mazur.

W imieniu Klubu Samorządowego, poparcie dla budżetu wyraził Marcin Niepokój.

- Zdajemy sobie sprawę, że uchwała budżetowa jest w trakcie roku zmieniana, dostosowywana do bieżących potrzeb. Budżet jest uszyty na naszą miarę i jest dostosowany do potrzeb mieszkańców, z perspektywą dalszego rozwoju miasta - powiedział radny.

Dodał, że miasto liczy na wsparcie zarówno rządowe, jak i z Unii Europejskiej.

Największe wydatki inwestycyjne Krosna w 2023 roku będą związane z infrastrukturą drogową. To przede wszystkim budowa odcinka drogi G, od DK28 do skrzyżowania z ul. Sikorskiego wraz z budową wiaduktu nad linią kolejową (19 mln 986 tys. zł) oraz budowa połączenia drogowego miasta Krosna z droga ekspresową S19 (14 mln 142 tys. zł).

• odcinek ul. Witosa (4 mln 583,5 tys. zł)
• odcinek ul. Podwale wraz z przebudową skrzyżowania – ronda Solidarności (2 mln 368 tys. zł)
• ul. Pużaka (2 mln 70 tys. zł)
• ul. Staszica, w ramach rewitalizacji Zespołu Staromiejskiego (1 mln 600 tys. zł)

530 tys, złotych miasto przeznaczy na budowę punktu kontroli ciężarówek na DK 28.

Kontynuowane będą też prace projektowe, dotyczące drogowych inwestycji, m.in.:

• budowy drugiego odcinka połączenia drogowego miasta Krosna z drogą ekspresową
• ekranów na obwodnicy miasta
• budowy drogi łączącej ul. Kopernika z ul. Korczyńską,
• rozbudowy ul. Baczyńskiego

Blisko 10 mln złotych zarezerwowano na zakup trzech autobusów elektrycznych dla MKS, 3,5 mln złotych na budowę nowego bloku TBS na os. Hallera, 2,6 mln zł na przebudowę Muzeum Rzemiosła.

Spore pieniądze mają być też wydane na obiekty sportowe. Miasto zainwestuje w budowę jeszcze jednej, tym razem zadaszonej, trybuny. Wraz z modernizacją budynku administracyjnego ma to kosztować 20 mln zł. Planowany jest także montaż nowej zjeżdżalni na basenie (600 tys. zł) oraz wymiana systemu przeciwpożarowego w hali przy ul. Bursaki (1,1 mln zł).

Jeśli idzie o bazę edukacyjną, to największą inwestycją będzie utworzenie Branżowego Centrum Umiejętności przy „Naftówce” (prawie 10 mln zł). Na prace modernizacyjne w budynkach szkół nr 5,10, 14 i SOSW miasto wyda w sumie 5 mln zł.

Prezydent Piotr Przytocki zapowiada, że będzie restrykcyjnie pilnował zapisów budżetu i nie zwiększy wydatków bieżących, zwłaszcza funduszy dla poszczególnych dzielnic i osiedli.

- Walczymy o nadwyżkę operacyjną. Trzeba zgromadzić środki własne na wieloletnie projekty, na które dostaliśmy dofinansowanie, bo inaczej nie uda nam się ich zrealizować, a są to ważne dla miasta inwestycje - tłumaczy Piotr Przytocki.