Na oficjalnej stronie urzędu miasta Krosna uruchomiona została w poniedziałek wieczorem specjalna zakładka pod hasłem „Pomoc dla Ukrainy”.
- Tu najważniejsze informacje i kontakty znajdą wszyscy mieszkańcy, którzy chcą w jakikolwiek sposób pomóc uchodźcom - mówi Joanna Sowa, rzeczniczka magistratu.
Od kilku dni w Krośnie trwa ogromna mobilizacja ludzi, których poruszył tragiczny los mieszkańców Ukrainy. W internacie przy ul. Czajkowskiego schronienie znalazła ponad 60-osbowa grupa kobiet i dzieci, od niemowląt, po 18-latki. To uchodźcy z Energodaru na Zaporożu, których ewakuację zorganizowała, z pomocą Fundacji Slow Beskid i krośnieńskiego urzędu, prezeska tamtejszego klubu polonijnego.
Jeszcze zanim autokar w niedzielę dojechał do Krosna, pomieszczenia w Bursie zaczęły się zapełniać darami od mieszkańców.
- Uchodźcy zostali zakwaterowani w pokojach 2 i 3-osobowych, z dostępem do sanitariatów. Nie wiemy, jak długo u nas zostaną. To może być kilka tygodni albo kilka miesięcy. Każdego dnia planujemy działania na bieżąco. Jesteśmy przygotowani na to, że ten pobyt może się przedłużać - mówi Szymon Twardzik z Biura Zarządzania Kryzysowego w Krośnie.
Miasto rozszerza umowę z firmą kateringową obsługującą stołówkę w bursie. Dzięki temu uchodźcy mają zapewnione codzienne wyżywienie, w tym obiad.
- Wielkim wsparciem są wszystkie produkty żywnościowe, które przynoszą mieszkańcy. Także mnóstwo krośnieńskich firm, piekarni, hurtowni zgłosiło się z ofertą pomocy - podkreśla Szymon Twardzik.
Uchodźcy dziękują za pomoc
Co mówią uchodźcy, jakie emocje im towarzyszą podczas pierwszych rozmów z krośnianami?
- Przede wszystkim podkreślają, że są wdzięczni za przyjęcie w Polsce, za dach nad głową - mówi Bogdan Józefowicz, który pilotował grupę z granicy w Krościenku do Krosna.
- W pierwszych dniach po wyczerpującej podróży potrzebny jest im przede wszystkim odpoczynek i spokój. Towarzyszy im strach, niepewność. Nagle znaleźli się w innym kraju, wśród nieznanych sobie ludzi. Mężowie, ojcowie, dorośli synowie zostali setki kilometrów od nich, w miejscu ogarniętym wojną - mówi Joanna Sowa.
Jednak miasto już planuje, jak może wypełnić czas uchodźcom, przede wszystkim dzieciom.
- Z biegiem czasu może być potrzebna np. edukacja. Zgłaszają się też różne jednostki, jak RCKP, Etnocentrum czy hufiec harcerski z pomysłami zorganizowania zajęć - mówi Joanna Sowa.
W tym momencie, jak przyznaje magistrat, trudno jest ocenić skalę pomocy materialnej, która będzie potrzebna. Darów jest bardzo dużo, ale na pewno przydadzą się środki higieniczne, środki czystości, chemia gospodarcza, żywność z długim terminem ważności. Na razie nie brakuje ubrań – tych zebrano wystarczająco dużo.
- To, czego nie wykorzystamy na miejscu, przekażemy dalej. Już mamy np. prośbę o pomoc od naszego miasta partnerskiego, Użgorodu - mówi Joanna Sowa.
Mieszkańcy niemal błyskawicznie reagują na prośby o brakujące rzeczy.
- Zaapelowaliśmy o pralkę i od razu dowieziono ich kilka - mówi Szymon Twardzik.
Jak dodaje, jest też zorganizowana opieka medyczna, lekarska i pielęgniarska. Dzieci po przyjeździe zostały przebadane. - Mamy wolontariuszki dostępne pod telefonem, na wypadek, gdyby coś się działo. Będą też wykonywane testy covidowe - mówi Szymon Twardzik.
Wsparcie zadeklarowali ludzie rożnych zawodów, m.in. prawnicy i tłumacze. Koordynowaniu pomocy, która płynie z różnych stron, ma służyć zakładka na stronie internetowej UM.
- Będziemy tam zamieszczać aktualne informacje i apele o bieżące potrzeby. Każdy może przesłać ważne informacje i propozycje pomocy na adres [email protected]. - mówi Joanna Sowa.
Na stronie zostały też zamieszczone ważne telefony:
- Punkt informacyjny (koordynacja zbiórek, sytuacje kryzysowe) – tel. 785 772 862
- Kwaterunek (zgłaszanie możliwości przyjęcia uchodźców, przydział miejsc zakwaterowania) – tel. 725 619 232, 725 619 234
- Wolontariat (koordynacja działań, zgłaszanie się do pomocy – tel. 725 679 248 (dostępny od 1 marca)
Aktualna lista potrzebnych artykułów – TUTAJ
Punkt pomocy dary przyjmuje od poniedziałku do piątku w godz. 13:00 – 20:00
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?