Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

41-latek z powiatu krośnieńskiego z zarzutami pedofilskimi. Wpadł po akcji "łowców pedofili". Sąd go nie aresztował

Ewa Gorczyca
Ewa Gorczyca
The Degenerat Hunter's Child Guard
41-latek z powiatu krośnieńskiego chciał umówić się na seks z 14-latką. Przyjechał na spotkanie na stacji PKP w Krośnie a tam czekała na niego grupa „łowców pedofili”, która przygotowała prowokację. Mężczyzna został przekazany policji ale po postawieniu zarzutów wyszedł na wolność. Tak zadecydował sąd.

Mężczyznę namierzyła grupa The Degenerat Hunter's Child Guard. To grono osób, które stawia sobie za cel ujawnianie przestępstw seksualnych, dokonywanych na nieletnich i ochronę dzieci m.in. przed zagrożeniami, z którymi mogą spotkać się w internecie. Dorośli z tej grupy występują w roli nieletnich "wabików". Zakładają w internecie konta i czekają aż ktoś nawiąże z nimi kontakt.

Tak też było w przypadku Andrzeja S. Rozmowę z "wabikiem" mężczyzna, mieszkaniec powiatu krośnieńskiego, nawiązał w lutym, na stronie internetowego serwisu towarzyskiego. Dalsze kontakty odbywały się za pośrednictwem komunikatora internetowego. Mimo iż "wabik" kilkakrotnie podkreślał że jest dziewczynką, która jeszcze chodzi do podstawówki i nie ma skończonych 14 lat, nie zniechęciło to go do składania propozycji seksualnych.

Andrzej S. umówił się z – jak sądził – 14-latką na dworcu, na stacji Krosno-Miasto. Tam czekali na niego członkowie grupy The Degenerat Hunter's Child Guard. Doszło do obywatelskiego zatrzymania. Grupa poinformowała o tym na swoim profilu na FB.

(…) przyszedł na spotkanie z 14-latką, z którą pisał w sieci, składał propozycje seksualne dziecku oraz dążył do spotkania z dzieckiem w celach seksualnych. Został zatrzymany przez naszą grupę łowców z grupy the Degenerat Hunter's Child Guard. Podjął nieskuteczną próbę ucieczki. Po przedstawieniu mu zarzutów oraz dowodów przyznał się do winy. Został pouczony z Art. 243 kk. Po chwili doszło do przekazania go w ręce policji z pobliskiej komendy - napisali.

Wideorelacja z zatrzymania została upubliczniona na profilu grupy. To trzy nagrania. W jednym z nich kobieta odczytuje mężczyźnie to, co miał pisać na czacie z "wabikiem". To powtarzane wielokrotnie wulgarne propozycje, w których mężczyzna określa dziewczynkę słowem "suczka" i mówi, co zamierza z nią robić.

Jeden z członków grupy pyta, czy było warto było zaczepiać dzieci. Mężczyzna przyznaje, że nie. Zaprzecza jednak, by był zwyrodnialcem. Przyznaje też, że toczy się już jedno postępowanie przeciwko niemu.

Po mężczyznę przyjechał policyjny patrol. Trafił do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych w KMP w Krośnie. Sprawą zajęła się prokuratura.

41-latek usłyszał zarzuty

- Od lutego do marca, czynem ciągłym, w celu popełnienia przestępstwa z art 197 par. 3 pkt 2 lub 200 a par 1 kk, nawiązał w internecie kontakt z małoletnią poniżej 15 lat. Podczas prowadzonych rozmów składał propozycje dotyczące odbycia stosunku płciowego, pomimo uzyskania informacji, że prowadzi korespondencję z małoletnią poniżej lat 15. Zaproponował spotkanie na dworcu w Krośnie - informuje Iwona Czerwonka-Rogoś, prokurator rejonowy w Krośnie.

Mężczyźnie grozi do 3 lat pozbawienia wolności. W trakcie przesłuchania w prokuraturze przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Prokuratura we wtorek (30 marca) złożyła do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie Andrzeja S. na trzy miesiące, argumentując m.in. wysoką szkodliwością czynu.

- Sąd tego wniosku nie uwzględnił. Zastosował środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w wysokości 5 tysięcy złotych - mówi prokurator Sławomir Merkwa.

41-latek podczas posiedzenia aresztowego przyznał się do zarzucanych mu czynów. Jednak – podobnie jak podczas przesłuchania w prokuraturze – odmówił składania wyjaśnień.

Andrzej S. był już karany, m, in, za przestępstwa związane z treściami pornograficznymi. Wyrok zapadł 7 lutego ub. roku, ale się nie uprawomocnił, bo Andrzej S. złożył odwołanie a sąd wyższej instancji jeszcze nie rozpoznał sprawy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krosno.naszemiasto.pl Nasze Miasto