Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polskie służby specjalne rekrutują nowych funkcjonariuszy i pracowników. Kuszą dobrymi pieniędzmi

Norbert Ziętal
Norbert Ziętal
Informatycy różnych specjalności mogą liczyć na dobre zarobki w służbach specjalnych. Jednak nie tylko oni.
Informatycy różnych specjalności mogą liczyć na dobre zarobki w służbach specjalnych. Jednak nie tylko oni. Pexels
Nawet 16 tys. złotych netto. Takimi zarobkami na niektóre stanowiska kusi kandydatów jedna z polskich służb specjalnych. Teoretycznie to szansa na dobra pracę dla każdego. Nie ma określonego limitu wieku, a minimalne wymogi co do wykształcenia, w przypadku większości stanowisk zaczynają się od średniego.

Nawet na 16 tys. złotych netto może liczyć pracownik zespołu do spraw operacji w cyberprzestrzeni Agencji Wywiadu. Minimalna pensja na tym stanowisku to 7 tys. zł netto. To stanowisko z najwyższymi z ujawnionych, widełek płacowych w tej instytucji.

Czym się będzie zajmować osoba na tym stanowisku?

Generalnie włamaniami, najlepiej niezauważonymi przez ofiarę, do różnych systemów informatycznych i zdobywaniu danych cennych dla państwa polskiego.

Lista wymogów, które musi spełniać kandydat, jest ogromna. Wykształcenie wyższe informatyczne lub równoważna wiedza i umiejętności w zakresie sieci komputerowych, systemów operacyjnych, baz danych i programowania. Do tego m.in. znajomości technik statycznej i dynamicznej analizy oprogramowania, narzędzi służących do dekompilacji, deasemblacji i debugowania kodu na platformach Windows i Linux, praktycznej znajomości kryptografii.

Pobory na innych stanowiskach informatycznych w Agencji Wywiadu również są atrakcyjne. Zwykle zaczynają się od 6 tys. zł netto i kończą na 12 tys. zł netto. Trzeba mieć wiedzę z zakresu budowy innowacyjnych rozwiązań analitycznych oraz interesować się rozwojem systemów przetwarzania danych. Ponadto mieć doświadczenie w tworzeniu serwisów internetowych i aplikacji webowych.

Agencja rekrutuje również funkcjonariuszy do służby. Poszukuje oficerów operacyjnych (pracujących w terenie, za granicą), analitycznych, operacyjno-technicznych, cyberbezpieczeństwa. Zarobki nie są podawane w ogłoszeniach. Z różnych otwartych spotkań rekruterskich wiadomo, że na starcie można liczyć na ok. 6 tys. zł na rękę.

Z polskich służb to AW w najbardziej otwarty sposób prowadzi rekrutację. Uczestnicy w targach, udziela się w social mediach. Choć nie jest tajemnicą, że tradycyjnie, również sama wyszukuje sobie ludzi do pracy, głównie wśród najlepszych studentów ostatnich roczników studiów.

Ludzi do pracy poszukują również inne służby. Nabory prowadzone są w sposób ciągły, podanie można złożyć w dowolnym momencie. Generalnie szanse ma każdy. Aplikując do służb specjalnych trzeba mieć świadomość, że już na wstępnie będziemy musieli ujawnić wszystko o sobie i swojej rodzinie. Ankieta bezpieczeństwa osobowego zawiera kilkaset szczegółowych pytań. A to dopiero początek rekrutacji.

- Z uwagi na różnorodność realizowanych zadań, poszukujemy absolwentów szkół średnich i wyższych wszystkich specjalności. Tak samo cenimy absolwentów uczelni humanistycznych i językowych, jak również technicznych i przyrodniczych. Dzięki takiemu doborowi kadr prawnicy, lingwiści i politolodzy mają unikatową szansę współpracy z technikami, inżynierami czy chemikami przy realizacji nałożonych na nas zadań - informuje Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Ta instytucja działa w kraju, zajmuje się m.in. kontrwywiadem i zwalczaniem terroryzmu.

Do służby kandydatów poszukują również Służba Wywiadu Wojskowego i Służba Kontrwywiadu Wojskowego. Nie tylko spośród żołnierzy, także cywile mają szanse. Poszukiwani są kandydaci o różnych profilach wykształcenia, od kulturoznawów i neofilologów, po chemików i kryptologów.

Wiadomo, że podstawą w tego typu służbach jest znajomość języków obcych, najlepiej dwóch, trzech. Z oczywistych względów, od pewnego czasu pożądane są osoby ze znajomością rosyjskiego i białoruskiego. Wybuch wojny w Ukrainie, ale również wojna hybrydowa na granicy polsko-białoruskiej, tylko zwiększyła zapotrzebowanie na takich ludzi.

Agencja Wywiadu, jako jedyna z polskich służb, niedawno zdecydowała się podać orientacyjne kwoty zarobków. Na razie te informacje ograniczają się tylko do zarobków informatyków, na etatach cywilnych. Wahają się od 6 do 12 tys. zł netto.

To dużo, czy mało, biorąc pod uwagę, że do służby czy pracy np. w AW wybierani są najlepsi z najlepszych?

- Do nas nie idzie się dla pieniędzy. To jest poczucie pewnej misji, chęć robienia czegoś ciekawego i dobrego dla swojego kraju - zwykle odpowiadają kadrowcy. Podkreślając przy tym, że w żadnym demokratycznym kraju funkcjonariusze i pracownicy służb specjalnych nie zarabiają kokosów, chociaż biedy również nie klepią. - Chodzi o godne wynagradzanie za ciężką pracę. Jeśli ktoś idzie do tej pracy tylko dla pieniędzy, to łatwo może zdradzić dla większego wynagrodzenia - tłumaczą rekruterzy służb.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak przygotować się do rozmowy o pracę?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Polskie służby specjalne rekrutują nowych funkcjonariuszy i pracowników. Kuszą dobrymi pieniędzmi - Nowiny

Wróć na krosno.naszemiasto.pl Nasze Miasto