Optymizm przed mistrzostwami Europy. Polskie siatkarki rozbiły w Krośnie Turcję. Zobacz zdjęcia

Za nami pierwszy z trzech sparingów z reprezentacją Turcji. Dwa kolejne w Mielcu, w piątek i sobotę. Polki, dopingowane przez komplet kibiców (2 tysiące biletów rozeszło się w 16. minut), rozpoczęły znakomicie. Po kilku akcjach prowadziły 4:1, a czołową postacią na starcie potyczki była Olivia Różański. Udanie zaatakowała, a następnie zaliczyła dwa asy serwisowe, co pozwoliło biało-czerwonym zyskać przewagę. Zagrywka zresztą stanowiła jeden z głównych atutów Polek w tej konfrontacji, zaś od stanu 17:14 nasze całkowicie panowały nad przebiegiem wydarzeń na parkiecie.

W drugiej odsłonie biało-czerwone wygrywały już 9:4 i wówczas nastąpił chwilowy kryzys, w konsekwencji którego Turczynki objęły prowadzenie 17:15. Szybko jednakże doszło do wyrównania, a w emocjonującej końcówce przechyliliśmy szalę zwycięstwa na swoją stronę. Set trzeci to już popis Polek, dominujących w każdym elemencie siatkarskiej sztuki i pewna wygrana. Dla kibiców rozegrano partię czwartą, w której lepsze okazały się przyjezdne, lecz nie zmieniło to faktu, że stroną dyktującą warunki w tym dniu były zdecydowanie biało-czerwone.

Nie obeszło się bez akcentów lokalnych. W składzie Polski bowiem widniało nazwisko Magdaleny Jurczyk, przez kilka sezonów reprezentującej pierwszoligowe Karpaty Krosno.

– Co prawda nie wyszłam na boisko, ale potrzebuję jeszcze kilku dni, żeby dojść do pełni zdrowia, zatem być może otrzymam swoją szansę w kolejnych potyczkach. Przed nami duże wyzwania, 18 sierpnia gramy pierwszy mecz ze Słowenią na mistrzostwach Europy, natomiast we wrześniu kwalifikacje do olimpiady w Paryżu. Tym cenniejsze dzisiejsze zwycięstwo oraz postawa, napawająca optymizmem przed tak ważnymi turniejami – powiedziała reprezentantka Polski.

W krośnieńskiej hali występowała w przeszłości również środkowa, Aleksandra Gryka.

– To było w czasach juniorskich, a obecnie podziwiam krośnieńską publiczność i dziękuję kibicom za tak liczne przybycie na trybuny. Dla nas to dodatkowa motywacja i energia, potwierdzenie sporego zainteresowania żeńską siatkówką, więc nic tylko się cieszyć i grać dla tak oddanej widowni. Pokazałyśmy się z jak najlepszej strony, potwierdzamy formę z Ligi Narodów i liczymy na kolejne sukcesy – podkreśliła Aleksandra Gryka.

Polska: Korneluk, Stysiak, Łukasik, Wołosz, Pacak, Różański, Stenzel (libero), Szczygłowska (libero) oraz Wenerska, Gałkowska, Witkowska, Gryka, Fedusio, Smarzek. Trener Stefano Lavarini.

Turcja: Vargas, Cebecioglu, E. Sahin, Erdem, Gunes, Karakurt, Orge (libero) oraz S. Sahin, Baladin, Ozbay, Kalac, Akman, Aykac, Aydin. Trener Daniele Santarelli.

Widzów 2000.