Około trzykilometrowy odcinek całkiem nowej drogi ma przebiegać od krajowej „28” (w rejonie granicy Krosna i Potoka) do ul. Sikorskiego w Jedliczu, przy rafinerii Orlen Południe. Inwestorem jest powiat krośnieński.
- Jesteśmy już po otwarciu ofert na zaprojektowanie tej drogi, które wpłynęły na drugi ogłoszony przez nas przetarg. Zgłosił się tylko jeden wykonawca, ale cena mieści się w granicach kwoty, którą obecnie dysponujemy na ten cel, więc w najbliższym czasie możemy podpisać umowę - mówi Jan Pelczar, starosta powiatu krośnieńskiego.
Początkowo powiat na ten cel miał 200 tysięcy złotych. W pierwszym przetargu ta kwota okazała się za niska. Jednak dzięki pomocy urzędu marszałkowskiego (200 tys. zł) i gminy Jedlicze (100 tys. zł) udało się zgromadzić fundusze wystarczające do rozstrzygnięcia drugiego przetargu.
Po podpisaniu umowy wykonawca będzie miał osiem miesięcy na przygotowanie projektu technicznego, wraz z pozwoleniem na realizację inwestycji.
W projekcie musi znaleźć się rondo, które włączy nowy odcinek „powiatówki” do DK 28, tuż za granicą Krosna w kierunku Jasła. Wzdłuż drogi ma prowadzić szlak pieszo-rowerowy. Ważnym obiektem będzie wiadukt nad torami.
- Prowadzimy rozmowy z kolejami. Jest szansa, że dofinansują budowę wiaduktu. Wiadukt pozwoli na zlikwidowanie niestrzeżonego przejazdu kolejowego w Potoku, mamy porozumienie w tej sprawie - dodaje starosta.
Doga poprowadzi w większości przez niezabudowane tereny. Dojdzie do drogi powiatowej (ul. Sikorskiego) przy jedlickiej rafinerii. Koszt budowy szacowany jest na kilkadziesiąt milionów złotych. Powiat liczy na wsparcie realizacji przedsięwzięcia z rządowych programów. W pierwszej edycji Polskiego Ładu się nie udało.
- Złożyliśmy wniosek do drugiego rozdania i liczymy na pozytywny efekt. Jeśli znów nie otrzymamy pieniędzy, to będziemy składać trzeci raz - zapowiada starosta.
Jak tłumaczy, dużą szansę stwarza ogłoszenie w tym roku naboru na zadania strategiczne w ramach Polskiego Ładu.
- Droga Potok – Jedlicze ma być wpisana jako taka właśnie droga - mówi starosta.
Budowa drogi jest ściśle związana z nową inwestycją Orlenu Południe w Jedliczu – instalacją do produkcji bioetanolu nowej generacji. Ma być wytwarzany m.in. ze słomy wytwarzanej przez rolników z regionu. Produkcja ma wynieść 25 tys. ton rocznie.
- Nowa droga jest m.in. po to, by przejąć transport do i z rafinerii. Obecny dojazd do prowadzi przez centrum Jedlicza, więc nowa droga znacznie poprawiłaby bezpieczeństwo w sytuacji wzmożonego ruchu i oszczędziłaby obecną drogę przed niszczeniem przez setki ciężkich pojazdów - tłumaczy starosta Jan Pelczar.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?