Do kontroli w przejściu granicznym w Medyce zgłosił się 32-letni obywatel Ukrainy. Cudzoziemiec wyjeżdżał z Polski, a w przestrzeni ładunkowej busa przewoził dużą ilość części samochodowych.
- Strażnicy graniczni podjęli działania mające na celu ustalenie legalności ich pochodzenia. Jak się okazało, podzespoły pochodziły z audi Q5 utraconego na terenie Norwegii. Łącznie zatrzymano 70 elementów samochodowych o szacunkowej wartości 50 tys. zł., które następnie razem z kierowcą przekazano policjantom - informuje sierż. sztab. SG Emilia Sidor, rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.
W tym samym dniu mundurowi odzyskali lawetę o szacunkowej wartości 100 tys. zł. Autem kierował 40-letni obywatel Ukrainy. Mężczyzna chciał wyjechać z Polski przez przejście graniczne w Budomierzu.
- Podczas kontroli granicznej okazało się, że numer identyfikacyjny pojazdu (VIN) figuruje w bazie poszukiwawczej, a auto jest w zainteresowaniu niemieckich służb. W celu przeprowadzenia dalszych czynności pojazd oraz kierowca zostali przekazani policjantom - twiedzi E. Sidor.