Oddano do użytku przebudowaną drogę Solina - Myczków. Zapomniane Bieszczady stały się najważniejszym regionem turystycznym na Podkarpaciu

Przebudowywany był odcinek o długości 6,13 km. Inwestycja stanowiła przedłużenie prac na odcinku drogi wojewódzkiej Hoczew-Polańczyk, co samorząd województwa realizował w latach 2017-2022. Przebudowa była zrealizowana w systemie „zaprojektuj i wybuduj”.

Podniesione zostały parametry techniczne drogi. Rozbudowano skrzyżowania z drogami podrzędnymi, przebudowano chodniki, przepusty, zatoki autobusowe i zjazdy oraz zmodernizowano oświetlenie uliczne. Wybudowano ponadto dwa nowe mosty, w tym most na rzece San o długości ponad 101 m.

Dzięki temu projektowi poprawiono dostępność transportową południowej części województw podkarpackiego, w szczególności Bieszczadów. Przebudowany odcinek, jak również wcześniej realizowane prace na drodze Hoczew-Polańczyk poprawiają skomunikowanie powiatu leskiego z pozostała częścią województwa podkarpackiego, a tym samym podnoszą dostępność i spójność komunikacyjną regionu.

Przebudowa była realizowana w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podkarpackiego. Całkowita wartość projektu wyniosła ponad 59 mln zł, z czego 45,3 mln zł pochodziło z dofinansowania ze środków UE w ramach RPO WP 2014 – 2020. Wykonawcą była firma Budimex S.A.

Prowadziła ona prace w bardzo trudnych warunkach, gdyż droga nie była zamknięta, a panuje na niej bardzo intensywny ruch, szczególnie w okresie letnim.

W otwarciu przebudowanej drogi uczestniczyła Małgorzata Jarosińska-Jedynak, sekretarz stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej, posłowie Tadeusz Chrzan, Adam Śnieżek i Piotr Uruski, marszałek Piotr Pilch, wicewojewoda Jolanta Sawicka, Jerzy Borcz, przewodniczący Sejmiku Województwa Podkarpackiego, starosta leski Andrzej Olesiuk, radna wojewódzka Dorota Łukaszyk, wójt gminy Solina Adam Piątkowski oraz Piotr Miąso, dyrektor Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Rzeszowie.

Jak podkreślił ten ostatni władze województwa mocno inwestują w tym regionie, gdyż ruch drogowy w Bieszczadach zwiększa się, ponieważ powstaje tu coraz więcej atrakcji, do czego mocno przykłada rękę m.in. wójt gminy Solina.

Minister Jarosińska-Jedynak zwróciła uwagę, że w rządowym „Program dla Bieszczadów” bezpieczeństwo drogowe było priorytetem. W kolejnej edycji tego programu rozszerzonego na Karpaty Wschodnie taki sam status przewidziano dla dostępności transportowej regionu.

Poseł Piotr Uruski dodał, że dzięki poprawie dostępności komunikacyjnej zapomniane Bieszczady stają się turystycznym sercem Polski.

– Nie było takiej kadencji, w której przeznaczalibyśmy tyle środków na inwestycje w Bieszczadach. Chciałbym obiecać, że to nie koniec – podkreślił przewodniczący Jerzy Borcz, radny wojewódzki od 25 lat. – Bieszczady są dla nas bardzo istotne i musimy je skomunikować z resztą kraju.

Starosta leski Andrzej Olesiuk stwierdził, że drogi to krwioobieg Bieszczadów, który pozwala rozwijać się całemu regionowi. W planach są inwestycje, o których na razie nie mówi się wiele, ale dzięki którym nasz region ma zyskać potencjał rozwojowy na długie, długie lata.

Wójt Adam Piątkowski przypomniał, co gmina Solina robi dla rozwoju turystyki w Bieszczadach i podziękował, że po kilkudziesięciu latach decydenci zaczęli wreszcie dostrzegać Bieszczady.

Marszałek Piotr Pilch podkreślił, że w Bieszczadach znajdują się głównie drogi wojewódzkie, które od wielu lat nie były remontowane. Obecne władze województwa sukcesywnie realizują to zadanie. Są to wielkie projekty, bardzo kosztowne.

– Jako cel i priorytet postawiliśmy sobie rozwój Bieszczad. I to przynosi efekty – stwierdził marszałek wskazując na inwestycje, wzrastającą liczbę turystów i rozwój infrastruktury turystycznej. – Dla województwa podkarpackiego Bieszczady to najważniejszy region turystyczny. Musimy w niego zainwestować. Przed nami kolejne zadania – zrobimy w Bieszczadach XXII wiek.