Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Charytatywna wyprawa studenta KPU w Krośnie. Przejdzie tysiąc kilometrów, by pomóc w rehabilitacji 25-latka z Krościenka Wyżnego [ZDJĘCIA]

Ewa Gorczyca
Ewa Gorczyca
Archiwum Szymona Kaliszuka
20-letni Szymon Kaliszuk, student turystyki i rekreacji KPU w Krośnie, podjął niezwykłe wyzwanie. Idzie z Wołosatego do Świeradowa-Zdroju by pomóc zebrać pieniądze na rehabilitację 25-letniego Marcina Majchrowicza.

Szymon Kaliszuk w ubiegłym roku, na wakacjach rozpoczął swój charytatywny projekt. Nazwał go „Po Maturze Wokół Polski”. W pierwszym etapie przewędrował ścianę wschodnią, z Przemyśla do Bartoszyc (warmińsko-mazurskie), zachęcając do wsparcia leczenia 4-letniego Antosia, który potrzebował kosztownej operacji rączek.

Teraz Szymon, ze wsparciem swojej uczelni, kontynuuje wyprawę. Tydzień temu wyruszył na trasę. Chce przejść dwa wielkie szlaki górskie na południu Polski – Główny Szlak Beskidzki i Główny Szlak Sudecki. To łącznie ponad tysiąc kilometrów. 20-latek pokonał już bieszczadzki odcinek trasy. W weekend wędrował przez Beskid Niski.

- Rok temu miałem do przejścia dużo płaskich odcinków po asfalcie. To było monotonne. Teraz jest więcej wspinaczki, ale mogę podziwiać widoki. Ale też trasa nie jest zurbanizowana. Muszę mieć zapas wody, jedzenia, odpowiednio zaplanować noclegi. Mam ze sobą śpiwór i materac, plecak z ekwipunkiem trochę waży - opowiada.

Nie ukrywa, że wyzwanie jest spore. Tak długi marsz wiąże się z ze zmęczeniem i bólem, mogą też przytrafić się kontuzje.

- Ale dam z siebie wszystko i będę walczył - mówi Szymon.

Szymon, członek Studenckiego Koła Zabytkoznawców i Krajoznawców pasjonuje się turystyką, ale – jak podkreśla – jego wyprawa nie jest celem samym w sobie. Ważne jest to, że przy tej okazji może komuś pomóc.

Wyprawa dla Marcina

Szymon założył „skarbonkę” na portalu Fundacji Siepomaga.pl. Chce pomóc w zbiórce funduszy na rehabilitację 25-letniego Marcina Majchrowicza.

- Marcin, tak jak ja, jest z Krościenka Wyżnego. Spotkałem się z jego rodziną. Opowiedzieli mi jego historię, i to, jak po ciężkim wypadku walczy o to, by dojść do sprawności. Potrzebne są jednak fundusze - mówi Szymon.

Marcin jeszcze rok temu był szczęśliwym chłopakiem, z planami na przyszłość. Bliscy podkreślają, że zawsze był pełen optymizmu, nikomu nie odmawiał pomocy. Wszystko zmienił jeden dzień – 5 września ub. roku. Marcin, który od 3 miesięcy przebywał i pracował w Niemczech, wybrał się ze znajomymi na basen. Tam doszło do tragicznego wypadku, w którym doznał ciężkiego urazu kręgosłupa.

Przez 9 dni był w śpiączce, walczył o życie.

Diagnoza była porażająca: uraz kręgosłupa, przerwany rdzeń kręgowy w odcinku szyjnym, złamany kręg przez co niemożliwe jest nawet samodzielne oddychanie. Całkowity paraliż górnych i dolnych kończyn.

Po niespełna dwóch miesiącach i operacji w niemieckiej klinice stan Marcina na tyle się ustabilizował, że mógł być przetransportowany do Polski, do szpitala w Krośnie. Kilka tygodni później rozpoczął intensywną rehabilitację.

- Ta rehabilitacja to jedyna szansa na powrót do sprawności. Jednak miesięczny koszt kliniki rehabilitacyjnej to około 20 tys. złotych. Sami nie jesteśmy w stanie udźwignąć takich kosztów - podkreślają jego bliscy.

Pieniądze na rehabilitację Marcina można wpłacać przez skarbonkę Szymona – siepomaga.pl/gsb-i-gss-dla-marcina

Wyprawę Szymona można śledzić na FB – Po Maturze Wokół Polski - Wyprawa Szymona Kaliszuka.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na krosno.naszemiasto.pl Nasze Miasto