Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Krośnie zdecydował się na wymianę samochodów osobowych, na których kursanci zdają egzaminy na prawo jazdy kategorii B. Nowe przepisy regulują, kiedy ośrodki egzaminowania kierowców mogą to robić - nie częściej niż co cztery lata.
- To był już najwyższy czas - mówi Bogdan Kolarczyk, zastępca dyrektora krośnieńskiego WORD. - Suzuki jeździły u nas od ponad pięciu lat. To chyba najdłuższy okres w historii naszego ośrodka.
Na dostawę 12 samochodów krośnieński WORD ogłosił przetarg. Wygrała go firma Auto-Complex. Była jedynym oferentem.
- Spodziewaliśmy się, że do przetargu zgłoszą się dwie, trzy firmy - przyznaje Kolarczyk. - Być może zniechęcił oferentów warunek odkupienia suzuki. W tej chwili rynek jest nasycony używanymi samochodami. Trudno jest sprzedać takie auta. Tym bardziej że samochody egzaminacyjne są eksploatowane w specyficzny sposób. Stres kandydatów na kierowców odbił na nich piętno.
Srebrne suzuki (taki lakier miały także jeżdżące wcześniej w krośnieńskim ośrodku renaulty clio) zostaną zastąpione przez kia rio. Wszystkie będą w kolorze czerwony metalik.
- Zdecydowaliśmy się teraz na bardziej rzucający się w oczy kolor - dodaje wicedyrektor Kolarczyk. - Znawcy z zakresu bezpieczeństwa ruchu drogowego radzą, by samochód prowadzony przez początkujących kierowców, czy to w szkole nauki jazdy, czy podczas egzaminu, był widoczny. Na forum dyrektorów wszystkich WORD-ów zgodziliśmy się, że optymalny jest kolor czerwony.
Zgodnie z umową diler dostarczy 12 samochodów, w pełni przygotowanych do egzaminowania na kategorię B.
Ośrodek zastrzegł sobie także dokupienie w ciągu najbliższych 24 miesięcy kolejnych dwóch aut.
Auto-Complex zaoferował 6-letnią gwarancję oraz darmowe przeglądy i naprawy w tym okresie.
Cena jednego samochodu to 65 tys. zł brutto. Ale krośnieński WORD nie wyda 780 tys. zł, tylko niespełna pół miliona. To dlatego, że w rozliczeniu przekaże użytkowane dotychczas 11 suzuki swift. - Łącznie zostały wycenione przez rzeczoznawcę na 288 tysięcy złotych, więc po otrzymaniu nowych samochodów wpłacimy jedynie różnicę - mówi Kolarczyk.
WORD w Krośnie nie pozbywa się wszystkich suzuki. Zostaną trzy, będą wykorzystywane w ośrodku doskonalenia techniki jazdy.
Egzaminowani przesiądą się do nowych modeli za ok. 6 tygodni. - To nie powinno być trudne, bo dzisiejsze samochody są tak zbudowane, że kierowca nie powinien odczuć specjalnej różnicy - mówi wicedyrektor.
Czy na decyzję krośnieńskiego WORD zareagują szkoły nauki jazdy? - Jest taka tendencja, że kursanci chcą się uczyć na tym modelu, na którym potem zdają egzamin - przyznaje Kolarczyk.
Niektórzy właściciele na pewno zmienią "flotę". Inni być może zdecydują się na opcję przystosowania jednego ze swoich samochodów tak, by jego kursanci mogli na nim zdawać egzaminy w WORD.
- Już mamy zamówienia, część na ten rok, część na początek przyszłego - mówi Bartosz Boruta z krośnieńskiego salonu.
Między 15 listopada a 15 grudnia w krośnieńskim WORD przystępujący do egzaminu będą mogli wybierać - stare suzuki albo nowe kia. - Zdecydowaliśmy się na taki okres przejściowy, żeby zmiana nie była gwałtowna - mówi Kolarczyk.
W Rzeszowie i Przemyślu bez zmian
WORD-y w Rzeszowie i Przemyślu wymieniły samochody w ubiegłym roku. Marka pozostała ta sama, zmienił się tylko rocznik. - Szaroniebieskie hyundaie i20 będą jeździć do 2020 roku - mówi Janusz Stachowicz, dyrektor WORD w Rzeszowie.
Auta w Rzeszowie (jest ich 18) i Przemyślu (9) nie są własnością WORD-ów. Użycza je diler.
_________________________________________________________________________________________
Zobacz też: Robert Kubica: Mogę szybko jeździć bolidem F1
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?