Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Vladimir Jacko NDS: jesteśmy trochę spóźnieni z budową, ale Via Carpatia to dla nas priorytet [ROZMOWA]

Bogdan Hućko
Bogdan Hućko
Fot. Bogdan Hućko
O budowie transgranicznego odcinka Via Carpatii rozmawiamy z Vladimirem Jacko, prezesem zarządu i dyrektorem generalnym Národná Diaľničná Spoločnosť (NDS), odpowiedzialnej m.in. za budowę i utrzymanie dróg szybkiego ruchu na Słowacji.

Via Carpatia na Słowacji ma liczyć około 136 kilometrów. Ile jeszcze musicie wybudować?

Trzeba dobudować 59 kilometrów od granicy z Polską. Ten odcinek, którego nam brakuje, jest dla nas priorytetowy, ponieważ uświadamiamy sobie, że nie jest to tylko nasz interes, ale dwóch krajów, a także mający bardzo ważny wpływ na bezpieczeństwo, warunki społeczno – ekonomiczne, warunki życiowe wszystkich krajów, które są położone wzdłuż Via Carpatii.

W Barwinku podpisał pan porozumienie z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad. Co w praktyce znaczy ta umowa dla Słowacji i pana firmy?

Zanim odpowiem na pytanie, muszę przypomnieć, że w ubiegłym roku odpowiedni ludzie spotkali się w odpowiednim miejscu. Był to wasz minister infrastruktury Andrzej Adamczyk i nasz minister transportu Andrej Doleżal i podjęli decyzję na tak. Bardzo zależy nam na dokończeniu budowy drogi ekspresowej w pobliżu przejścia granicznego. A wracając do pytania – umowa znaczy dla nas bardzo dużo. Teraz możemy po uzyskaniu dofinasowania z CEF (Connecting Europe Facility - instrument finansowy zarządzany przez Komisję Europejską – przyp. red.), podpisaniu tego porozumienia, możemy podpisać umowę o aktualizacji studium wykonalności drogi szybkiego ruchu od granicy z Polską do Presova. Podpisanie umowy oznacza, że działamy na pełnych obrotach.

Słowacja jest - w porównaniu z Polską - spóźniona w pracach przy budowie Via Carpatii. Jaka jest szansa, że zdołacie to nadrobić w tak krótkim czasie?

Mamy świadomość, że Polacy nas wyprzedzili, ale też dziękujemy, że z pozyskanego dofinansowania będziemy mogli przeznaczyć na aktualizację studium wykonalności, tak abyśmy w 2025 roku mogli kontynuować prace tam, gdzie Polacy skończą. Was dogonić się już nie da. Powiem trochę żartobliwie. Polacy planują skończyć w 2027 roku, ale my na Słowacji mamy takie powiedzonko, że tam gdzie inni kończą, to my dopiero zaczynamy. Polska skończy, a my polecimy z drogą dalej. Mamy bardzo rozsądnego ministra transportu i budownictwa Andreja Doleżala, który trzyma rękę na pulsie i prowadzi działania, żeby poprawić wiele spraw, zmienić przepisy, żeby można było wszystko przyspieszyć.

Via Carpatia ma przebiegać na Słowacji drogami ekspresowymi, odcinkami autostrad i między innymi obwodnicą Koszyc, która jest w budowie. Jak zaawansowane są prace?

Obwodnica Koszyc jest w realizacji, więc to miasto będzie omijane i zwiększy się przepustowość ruchu. Przykładem, że poważnie myślimy o zakończeniu budowy Via Carpatii jest to, że w zeszłym roku w marcu rozpoczęto budowę obwodnicy Koszyc, która też jest elementem tej drogi na południe Europy.

Po uzyskaniu dofinansowania z CEF wykonacie aktualizację studium wykonalności dla drogi R4 od granicy polsko-słowackiej dla odcinka 59,5 km. A kiedy rozpoczną się prace budowlane?

Chcę podkreślić, że zrobimy wszystko, podejmiemy wszystkie kroki, żeby przyspieszyć, pomimo tego, że jesteśmy trochę jednak spóźnieni. Czeka nas naprawdę dużo pracy. Będziemy robić wszystko, żeby do końca tego dziesięciolecia nie tylko przygotować studium, ale żeby budowa została zrealizowana i żebyśmy mogli jechać tym odcinkiem Via Carpatii. Chcemy wykorzystać polskie koparki. Jak Polacy skończą, to będą pracować u nas (śmiech).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Vladimir Jacko NDS: jesteśmy trochę spóźnieni z budową, ale Via Carpatia to dla nas priorytet [ROZMOWA] - Nowiny

Wróć na krosno.naszemiasto.pl Nasze Miasto