Zgodnie z decyzją wojewody krośnieński szpital może zmniejszyć z 61 do 41 liczbę miejsc dla osób z podejrzeniem SARS-CoV-2, dla pacjentów z potwierdzonym zakażeniem oraz pacjentów wymagających intensywnej terapii. Stąd możliwość przywrócenia dwóch oddziałów do normalnego funkcjonowania.
Cztery oddziały: pulmonologii, gastroenterologii, dermatologii, reumatologii pozostają nadal nakierunkowane na diagnostykę i leczenie pacjentów z COVID-19.
- Ograniczenie łóżek covidowych wskazuje na fakt, że czwarta i nakładająca się na nią piąta fala pandemii ma się ku schyłkowi, jednak nadal stanowi wyzwanie dla szpitala, przede wszystkim dla personelu. Z jednej strony mamy do czynienia z koniecznością niesienia pomocy dla pacjentów zarażonych COVID 19, a z drugiej strony utrudnieniami dla pacjentów obarczonych innymi jednostkami chorobowymi, którzy wymagają hospitalizacji, w tym zabiegów, czy operacji - mówi dyrektor Piotr Czerwiński.
Szef lecznicy przyznaje też, iż ma świadomość, że szpital, ze względu na lokalizację, może być istotnym punktem strategicznym w związku z sytuacją na Ukrainie.
- To powoduje, że musimy być przygotowany na potencjalnie zwiększoną liczbę pacjentów wymagających diagnostyki oraz hospitalizacji. Mogą również zapaść decyzje administracyjne skutkujące modyfikacją systemu funkcjonowania szpitala - mówi dyrektor Czerwiński.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?