Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szkoły w Krośnie przed 1 września. Jakie wyzwania czekają je w nowym roku szkolnym? Prezydent zobowiązał dyrektorów do oszczędzania

Ewa Gorczyca
Ewa Gorczyca
Ewa Gorczyca
Prezydent i wiceprezydent Krosna na konferencji prasowej mówili o stanie przygotowań szkół i przedszkoli do nowego roku szkolnego i wyzwaniach, jakie są przed nimi.

- Nie potrafimy dziś powiedzieć , jak będzie wyglądała oświata po wejściu w życie cenników za ogrzewanie, prąd, ciepłą wodę. Takiej kalkulacji nie mamy - zaznaczył prezydent Piotr Przytocki.

Nie ukrywał jednak, że konieczna będzie optymalizacja kosztów utrzymania placówek oświatowych.

- To jest zadanie dla wszystkich. Nie tylko dla prezydenta, ale też dyrektorów i pracowników szkół. Bez współpracy i oszczędzania na pewno sobie nie poradzimy, bazując jedynie na subwencji, planowanej przez ministerstwo - mówił prezydent.

Kształcić na wysokim poziomie, w oparciu o posiadane środki finansowe, przy optymalnych kosztach – taki cel dla działań miejskiej oświaty na najbliższy rok mają władze miasta. Takie też wyzwanie postawiono przed dyrektorami podczas inauguracyjnej narady, która odbyła się dzisiaj (30 sierpnia). Przedstawione zostały dane, dotyczące struktury oświaty i liczby oddziałów i uczniów.

- W naszych placówkach będzie 11 667 przedszkolaków i uczniów, w tym ponad 180 z Ukrainy, a rekrutacja jeszcze się nie zakończyła - zaznaczył wiceprezydent Bronisław Baran.

Dodał, że z uwagi na kumulację rocznika, który rozpoczyna naukę w szkołach ponadpodstawowych, zwiększono o 12 liczbę oddziałów. Powstała m.in. dodatkowa klasa promedyczna w I LO i klasa o specjalności programista w „elektryku”.

Prezydent Przytocki do głośnej medialnie burzy wokół podręcznika do HiT Odniósł się też krótko.

- Nauczyciele i rodzice są świadomi tego, co jest dobre, a co złe, więc nie będzie problemu - skwitował.

Prezydent i wiceprezydent podkreślali, że są zadowoleni z poziomu nauczania w krośnieńskich szkołach i wyników osiąganych przez uczniów w egzaminach końcowych. Są jednak mankamenty, które trzeba poprawić.

- Mam nadzieję, że wzrośnie poziom kształcenia z języka angielskiego w szkołach podstawowych. Zdawalność jego przedmiotu jest za słaba. Życzyłbym sobie, by wskaźnik zdawalności przekraczał 80 procent, a taki osiągnęły tylko dwie szkoły - mówił prezydent Przytocki.

Przytoczył opinie, które usłyszał od uczniów z Ukrainy, którzy uczą się w krośnieńskich szkołach.

- Ocenili, że u nich poziom nauczania tego języka jest wyższy niż w Polsce - stwierdził.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krosno.naszemiasto.pl Nasze Miasto