Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozpoczął się proces kobiety, która w Krościenku Wyżnym ciągnęła za samochodem psa

Ewa Gorczyca
Ewa Gorczyca
68-letnia mieszkanka Krościenka Wyżnego jest oskarżona o znęcanie się nad dwoma psami. Jednego z nich ciągnęła za samochodem na smyczy, zaczepionej o hak holowniczy.

68-latka była już karana za podobne przestępstwa. Jest znana inspektorom krośnieńskiego inspektoratu OTOZ Animals, do których od kilku lat docierały sygnały o tym, że zwierzęta w jej gospodarstwie są źle traktowane. Jednak ona sama nie ma sobie nic do zarzucenia.

- Kocham zwierzęta, troszczę się o nie, nigdy się nad nimi nie znęcałam. Nie wiem dlaczego inspektorzy OTOZ mnie gnębią - twierdzi.

Kolejny już proces 68-latki rozpoczął się w piątek (29 lipca) w Sądzie Rejonowym w Krośnie. Kobieta tym razem jest oskarżona na znęcanie się nad dwoma psami: roczną suczką owczarka podhalańskiego i 11-letnią suczką syberian husky. Młodszy pies był trzymany na rolniczej posesji, na łańcuchu, gdzie pilnował, by dzikie zwierzęta nie niszczyły upraw. Był wychudzony, nie miał właściwego dostępu do wody i jedzenia. Starszy mieszkał w domu, ale był bardzo zaniedbany, schorowany, pozbawiony opieki weterynaryjnej, w jego brzuchu tkwiły śruty. To właśnie tego psa kobieta ciągnęła przez blisko kilometr za samochodem. Smycz zwierzaka była zaczepiona o hak holowniczy. Pies nie miał siły biec. Doznał licznych obrażeń łap i brzucha.

Prokuratura uznała, że 68-latka swoim postępowaniem świadomie dopuściła do bólu i cierpienia zwierząt a ciągnięcie psa za samochodem uznała za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem. Oskarżyła także kobietę o niestosowanie się do wyroku sądowego, jaki zapadł wcześniej w stosunku do niej. Sąd zakazał jej bowiem posiadania jakichkolwiek zwierząt i opieki nad nimi

Oskarżona nie przyznała się do winy. Tłumaczyła, że psy nie należały do niej, ale do jej synów. Ci jednak wyjechali do pracy za granicę.

- Ja się nimi zajęłam, bo co miałam zrobić? - tłumaczyła.

Wyjaśniała też, że smycz o hak holowniczy zaczepił jej mąż, na chwilę, bo poszedł do domu po telefon. Ona wsiadając do auta z zamiarem pojechania po zakupy nie zauważyła tego.

Kolejna rozprawa ma się odbyć we wrześniu. 68-latce grozi 5 lat więzienia i odwieszenie kary orzeczonej wcześniejszym wyrokiem skazującym za znęcanie się nad innymi zwierzętami w gospodarstwie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Rozpoczął się proces kobiety, która w Krościenku Wyżnym ciągnęła za samochodem psa - Nowiny

Wróć na krosno.naszemiasto.pl Nasze Miasto