Radni Krosna uchwalili podwyżki podatków od nieruchomości. Przeciw wyższym stawkom zagłosowali radni PiS

2 mln 125 tys. zł – o tyle więcej pieniędzy wpłynie do miejskiej kasy dzięki podwyżce podatku od nieruchomości. Jak zaznaczył prezydent, podatek ten to jedno z ważniejszych źródeł dochodów miasta. Uchwalanie jego stawek to kompetencja, którą radnym daje ustawa. Nie mogą one jednak przekraczać granicy, ustalonej przez ministra finansów – ta jest co roku zmieniana, w zależności od wskaźnika cen towarów i usług.

Projekt uchwały, podnoszącej podatki od nieruchomości - gruntów i budynków (zarówno mieszkalnych, jak i związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej) dostał pozytywną opinię komisji, ale nie była ona jednogłośna. Głosy przeciwne pojawiły się także podczas sesji.

- Jestem zaskoczony tym, że radni chcą podnieść podatki. To będą bardzo wysokie obciążenia dla prowadzących działalność. A wydaje mi się, że te 2,1 mln zł dodatkowo to nie są wielkie zyski dla budżetu miasta – stwierdził radny Paweł Krzanowski z klubu PiS.

Wtórował mu klubowy kolega, Sławomir Bęben.

- Miasto podnosi też znacznie stawki wynajmu lokali, w niektórych przypadkach nawet o 100 procent. My sami nakręcamy spiralę podwyżek, dokładając cegiełkę na plecy przedsiębiorcom, którzy i tak są poturbowani po pandemii. Nie ułatwia im to życia, a przecież to oni zasilają budżet. Zbyt wysokie podatki mogą wywołać odwrotny skutek, bo obciążenia mogą sprawić, że ktoś zamknie działalność - przestrzegał radny Bęben.

Prezydent Piotr Przytocki przypomniał, że rada miasta nie podnosiła podatków od 2013 do 2018 roku. W 2019 roku wzrosły one tylko o 1 proc., w 2020 roku tylko o 3 proc. a stawki na 2020 rok pozostały bez zmian, mimo wzrostu cen towarów i usług.

Ostatecznie uchwała przeszła większością 11 głosów (przy sprzeciwie radnych PiS). Od głosu wstrzymał się radny Tomasz Biały.

Jak uzasadniał prezydent - określając stawki podatku brano pod uwagę, że wpływy z podatku od nieruchomości stanowią znaczące źródło dochodów własnych miasta i to dzięki nim miasto może realizować swoje zadania.

- Poprzedni rok, podobnie jak bieżący, 2021 rok, okazał się szczególnie trudny dla budżetów gmin, nie tylko ze względu na skutki COVID-19, ale również zmniejszenie wpływów z udziału w podatkach PIT i CIT, czy wreszcie niedofinansowanie przez państwo zadań zleconych - argumentował.

- Rząd przerzuca wiele zadań na samorządy. To bije nas po kieszeni. Niestety, musimy podejmować trudne decyzje, żeby budżet się spinał, żeby można było zrealizować cele i zadania, które służą mieszkańcom - przekonywał radny Marcin Niepokój z klubu Samorządne Krosno.

Urzędnicy miejscy przypomnieli, że miasto udzieliło od początku epidemii pomocy lub wsparcia dla wielu podatników, w tym głównie przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą, którzy borykali się z problemami finansowymi w związku z epidemią COVID-19 i nie byli w stanie wywiązywać się z zobowiązań wobec miasta.

W ub. roku rozpatrzono ponad 100 wniosków na kwotę 491 tys. zł. W tym roku finansowy wymiar tej pomocy to 269 tys. zł.

W porównaniu do obecnych stawki podatków wzrosną o 7 proc.

• Podatek od gruntów – 0,33 zł od metra kwadratowego
• Podatek od gruntów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej – 0,93 zł od 1 metra kwadratowego
• powierzchni
• Podatek od budynków mieszkalnych – 0, 80 zł od 1 metr kwadratowy powierzchni użytkowej
• Podatek od budynków związanych z działalnością gospodarczą – 23,45 za metr kwadratowy