Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prokuratura oskarżyła 40-letniego krośnianina o rozbój w hotelu, włamania do sklepów i kradzież roweru

Ewa Gorczyca
Ewa Gorczyca
pixabay.com
40-latek sterroryzował recepcjonistkę z nocnej zmiany i ukradł pieniądze. Wcześniej miał dokonać kilku włamań do sklepów. Akt oskarżenia w tej sprawie prokuratura skierowała do Sądu Rejonowego w Krośnie.

W nocy z 4 na 5 lutego tego roku policjanci zostali zaalarmowani o tym, że do jednego z krośnieńskich hoteli wtargnął mężczyzna. Jak zrelacjonowała funkcjonariuszom pracująca na nocnej zmianie recepcjonistka, przeskoczył przez ladę i grożąc przedmiotem przypominającym broń zażądał wydania pieniędzy. Zabrał 1050 zł i uciekł.

Policjanci zabezpieczyli ślady i nagrania z monitoringu. Zebrane przez nich dowody pozwoliły na zatrzymanie – cztery dni potem – mężczyzny podejrzewanego o to przestępstwo. 40-latek jest dobrze znany krośnieńskiej policji. Był już wielokrotnie karany, odsiadywał wyroki w więzieniu.

Zarzutów jest więcej

Rozbój to najpoważniejszy zarzut, jaki prokuratura postawiła krośnianinowi. Ale nie jedyny. W tygodniu poprzedzającym wydarzenie, jakie rozegrało się w hotelu, doszło do serii włamań do placówek handlowych w Krośnie.

Pierwsze miało miejsce 27 stycznia na os. Traugutta. Sprawca wybił szybę w drzwiach wejściowych sklepu spożywczego. Zrabował towar wart 755 złotych oraz gotówkę (50 złotych). Kilka dni później złodziej w taki sam sposób dostał się do wnętrza innego sklepu spożywczo-przemysłowego, na tym samym osiedlu. Tym razem przywłaszczył sobie jedynie 60 złotych w gotówce i butelkę „Gorzkiej Żołądkowej”. Ale zostawił po sobie pobojowisko: zniszczył komputer, wagę elektroniczną, drukarkę i kasę fiskalną, czytnik kodów kresowych. Właściciele sklepu straty oszacowali na ponad 20 tysięcy złotych.

Tej samej nocy zdążył obrabować jeszcze jedną placówkę handlową – specjalistyczny sklep w winem. Do wybicia szyby w drzwiach posłużyła mu płyta chodnikowa. Alkohol go nie zainteresował. Zabrał gotówkę – 300 zł.

Rozbój i trzy włamania to nie wszystko, co przypisała 40-latkowi prokuratura w akcie oskarżenia. Czwarty zarzut dotyczy kradzieży roweru, dokonanej na jednej z ulic Starówki. Jednoślad był – zdaniem właściciela – wart ponad 2 tysiące złotych.

40-latek przyznał się do zarzutów. Złożył wyjaśniania. Pod koniec tygodnia ma się odbyć pierwsza rozprawa w Sądzie Rejonowym w Krośnie. Krośnianin na rozpoczęcie procesu czeka w areszcie tymczasowym. Grozi mu zaostrzona kara – bo przestępstwo popełnił w warunkach recydywy.


ZOBACZ TEŻ: Wypadek na skrzyżowaniu Armii Krajowej z ul. Krzyżanowskiego w Rzeszowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na krosno.naszemiasto.pl Nasze Miasto