Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

OTOZ Animals Krosno apeluje o pomoc w leczeniu 140 kotów odebranych z pseudohodowli w Jaśle. Przeżyły gehennę [ZDJĘCIA]

Ewa Gorczyca
Ewa Gorczyca
Koty przebywają w domach tymczasowych. Teraz mają właściwą opiekę i leczenie
Koty przebywają w domach tymczasowych. Teraz mają właściwą opiekę i leczenie Archiwum OTOZ Animals Krosno
Ponad 140 kotów rasy maine coon żyło w skandalicznych warunkach. Po interwencji, przeprowadzonej przez OTOZ Animals u właścicielek hodowli, trafiły do tymczasowych opiekunów a sprawą zajęła się prokuratura. Jednak koszty utrzymania i leczenia zaniedbanych zwierząt są ogromne. Sięgają już 100 tys. zł. Krośnieński Inspektorat OTOZ Animals apeluje o wsparcie finansowe.

Hodowlę maine coonów prowadziły dwie mieszkanki Jasła. Koty trzymały w domu. Jak się okazało - nie zapewniły im odpowiednich warunków. Blisko 150 zwierzaków żyło w jednym domu. Gdy pojawili się tam inspektorzy OTOZ – zwierzęta były wszędzie. Cześć z nich w zamknięciu: w szafach i szafkach, tapczanach, kotłowni. W pomieszczeniach panował straszny smród, wszędzie właścicielki hodowli nie sprzątały odchodów.

Zwierzęta zabrano z hodowli w trybie interwencyjnym. Praktycznie żadne z nich nie było w pełni zdrowe. Kilka było już w stanie agonalnym. Te w najpoważniej chore trafiły od razu do lecznicy. Inne do tymczasowych opiekunów.

- Udało się znaleźć miejsca dla wszystkich kotów. Jednak postępowanie prokuratorskie wciąż jest w toku. Dopiero gdy sprawa trafi do sądu i sąd ogłosi przepadek tych zwierząt, będziemy mogli przeprowadzić ich adopcję. Do czasu rozstrzygnięcia muszą pozostać w tzw. domach tymczasowych - tłumaczy Dorota Moszczyńska, szefowa inspektoratu OTOZ Animals w Krośnie.

Warunki, w jakich trzymano koty w hodowli miały dramatyczne skutki dla ich zdrowia. Lista schorzeń i dolegliwości, które u nich stwierdzono, jest długa.

- Choroby dziąseł i uzębienia, potworne zarobaczenie, pasożyty, zakażenie rzęsistkiem, choroby narządów rodnych, zakażenie bakteriami, choroby oczu, choroby jelitowe, przewlekłe biegunki, niedowaga - wylicza Dorota Moszczyńska.

Potrzeba pieniędzy na koty uratowane z Jasła

Część tymczasowych opiekunów ze swojej kieszeni pokrywa koszty leczenia. Jednak nie wszyscy są w stanie wziąć koszty na swoje barki, zwłaszcza, gdy chodzi o drogie zabiegi weterynaryjne czy leki.

- Faktury są przesyłane do nas - mówi Dorota Moszczyńska.

Jak dodaje, najkosztowniejsza była pierwsza pomoc, w przypadku kotów, które wymagały umieszczenia w lecznicy weterynaryjnej. Trzeba było płacić za ich pobyt, zabiegi, specjalistyczne badania, specjalną karmę.

- Kwotą 30 tysięcy złotych wsparła nas centrala OTOZ, ze swojego konta dołożyliśmy 13 tysięcy złotych. Ale w sumie faktur mamy już na 100 tysięcy złotych. To kolosalne pieniądze. A mamy przecież pod opieką także inne zwierzęta, psy, bezdomne koty w kociarni - mówi Dorota Moszczyńska.

OTOZ Animals Krosno uruchomił zbiórkę na której zbiera fundusze na leczenie kotów z jasielskiej hodowli. Można je wesprzeć na pomagam.pl/koty_jaslo.

OTOZ zbiera także fundusze na prawnika, który będzie reprezentował organizację podczas procesu w sądzie.

- Zależy nam, żeby wygrać tę sprawę i żeby koty nie wróciły już w to miejsce - dodaje Dorota Moszczyńska.

Link do zbiórki na koszty prawne: pomagam.pl/7mmhgw

Wpłaty można też kierować na konto: 14 1240 2311 1111 0010 5559 4850 z dopiskiem "koty z pseudohodowli".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: OTOZ Animals Krosno apeluje o pomoc w leczeniu 140 kotów odebranych z pseudohodowli w Jaśle. Przeżyły gehennę [ZDJĘCIA] - Nowiny

Wróć na krosno.naszemiasto.pl Nasze Miasto