Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

O. Artur Zajchowski: Wielki Post to czas przestawiania się na inne tory. Nie tylko zmiany myślenia, ale i postępowania [ROZMOWA]

Iwona Adamek
Iwona Adamek
- Podjęcie postu z właściwą motywacją przywraca  człowiekowi wolność - mówi ojciec Artur Zajchowski.
- Podjęcie postu z właściwą motywacją przywraca człowiekowi wolność - mówi ojciec Artur Zajchowski. Marek Dybaś
Ojciec Artur Zajchowski z Klasztoru Franciszkanów w Jaśle, że we wszystkich religiach post służy zbliżeniu się do Boga, jest pomocą w doświadczeniu życia z Bogiem. Rozmawiamy o poszczeniu, postanowieniach wielkopostnych, sensie Wielkiego Postu, pokucie i odrodzeniu na nowo.

Kto wymyślił Wielki Post i dlaczego trwa on 40 dni?

Niewątpliwie duży wpływ na powstanie czterdziestodniowego postu miała liturgia katechumenatu, jak również liturgia publicznie pokutujących. Wydaje się, że w poszukiwaniu genezy czterdziestodniowego postu trzeba uwzględnić kilka czynników. „Historyczne” odczytywanie Ewangelii, a jeszcze bardziej charakterystyczną dla teologii Ojców Kościoła jedność obu Testamentów, wyrażającą się w chrystologicznej relekturze ksiąg Starego Przymierza: 40 dni Chrystus pościł na pustyni, równocześnie liczba 40 przywoływała 40-dniowy deszcz i potop, pobyt Mojżesza na Synaju przez 40 dni, 40 lat błąkania się na pustyni synów Izraela. Kolejny to historia religii. We wszystkich religiach post służy zbliżeniu się do Boga, jest pomocą w doświadczeniu życia z Bogiem. Następny to post Chrystusa na pustyni. Nie bez znaczenia pozostaje także walor chrześcijańskiej Paschy, jako streszczenie istoty chrześcijańskiej wiary. Walor ten postulował odpowiedni okres przygotowania, śmierci dla grzechu, wyrzucenia starego kwasu, by wejść w egzystencjalny kontakt ze Zmartwychwstałym.

Rozpoczynamy go Środą Popielcową i posypaniem głów popiołem…

W Środę Popielcową pochylamy nasze głowy, aby przyjąć popiół na znak pokuty i nawrócenia. Papież Jan Paweł II przemawiając do młodzieży w katakumbach rzymskich, tak objaśnił 3 wielkopostne czynny pokutne: Wielki Post to koncentracja na człowieku, człowiek ma podjąć nowy wysiłek, powinien rozwijać trzy kierunki swojej osobowości. Kierunek „do wewnątrz” to panowanie nad sobą, zwycięstwo woli nad ludzką zmysłowością. I to jest post. Kierunek „ponad siebie” - to kierunek ku Bogu. I to jest modlitwa. Kierunek „ku drugim” - „dla drugich”. I to jest jałmużna. Zatem ja, Pan Bóg i bliźni. Trzy kierunki na Wielki Post.

Skąd pochodzi popiół, którym księża posypują głowy?

W Starym Przymierzu łączono z popiołem moc oczyszczającą. Uchodził on także za symbol ludzkiej znikomość, przemijalności i grzeszności. Siedząc w popiele, wyznawano winy względem Boga. W liturgii chrześcijańskiej stosowano popiół przy przygotowaniu tzw. wody gregoriańskiej, używanej do konsekracji kościoła. Popiołem posypywano podejmujących publiczną pokutę. Zwyczaj ten upowszechnił się od IX wieku w zastosowaniu do wszystkich chrześcijan wkraczających w okres Wielkiego Postu. Stosowany jest do dziś w Środę Popielcową. Popiół ten przygotowuje się z Palm pobłogosławionych w Niedzielę Palmową - Męki Pańskiej - dla podkreślenia chrześcijańskiej metanoi, jako włączenia się w misterium męki i zmartwychwstania Chrystusa. Popiół stosowano także w obrzędzie konsekracji kościoła, przy kreśleniu przez biskupa liter alfabetu greckiego i łacińskiego.

Najbardziej lubiane kościoły przez mieszkańców Jasła. Zobacz, jak ocenili je mieszkańcy.

Jasło. Najbardziej lubiane kościoły w Jaśle. Te jasielskie p...

Post łączymy z niejedzeniem mięsa. To dotyczy również Wielkiego Postu?

W tekstach modlitw w większości zaczerpniętych z sakramentarzy post nie jest rozumiany jako ćwiczenie o charakterze dietetyczno-medycznym, lecz jest formą uczczenia Boga, otwarcia osobistej przestrzeń dla osobowego kontaktu z Bogiem. Wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych w okresie Wielkiego Postu pozwala zdobyć pewien dystans do rzeczy. Chroni człowieka przed łapczywością i zachłannością. Każe dzielić się z innymi, stwarzając wewnętrzną przestrzeń dla Boga. Odmawiając sobie pewnych rzeczy chrześcijanie oddawali je innym. Pościć oznacza nie tylko rezygnację z pokarmów mięsnych, ale też podjęcie pracy nad sobą.

U progu Wielkiego Postu wielu z nas zadaje sobie pytanie - po co nam ten czas?

Każdy z nas ma swój czas. Dał nam go Bóg. A Kościół przez Wielki Post pragnie nam uświadomić, że oto nadszedł czas upragniony, czas zbawienia. Wiemy dobrze, czego Bóg od nas oczekuje, a jednocześnie chodzimy swoimi drogami. Dlatego właśnie potrzeba nam tego szczególnego czasu, by pójść dalej, aby stanąć przed Bogiem i samym sobą w prawdzie, aby zrozumieć sens swojej drogi, swojego życia, odkryć swój dzień zbawienia. Po to właśnie jest ten czas zbawienia. Jest ten czas, czasem zbawienia, bo Bóg-Człowiek z miłości ku nam przyjął krzyż, w którym jest nasze zbawienie. Spojrzenie na Chrystusa wiszącego na drzewie krzyża uświadamia nam bezmiar miłości Bożej do człowieka a jednocześnie prawdę o człowieku, że owszem „jest prochem i w proch się obróci” (Rdz 3,19), ale równocześnie ma udział w zwycięstwie Chrystusa nad śmiercią. Tu znajduje swoje uzasadnienie wołanie Kościoła: „nawracajcie się”.

Kiedyś pościło się, by przebłagać winy, uniknąć kary Bożej. Teraz Kościół odchodzi od tej interpretacji.

Podjęcie postu z właściwą motywacją przywraca człowiekowi wolność. Istotna jest jednak świadomość celu. Odeszliśmy od Boga, ale chcemy się z nim pojednać, więc pościmy. Ufamy, że Bóg wejrzy na to, że rezygnujemy z czegoś, co jest dla nas ważne, a nawet absolutnie konieczne. Bo w poście chodzi o cel - być blisko Pana Boga. Uczniowie Jana poszczą, bo chcą być bliżej Boga.

Post ma nam też przypominać, że nie samym chlebem człowiek żyje. Równie ważna jest sfera duchowa. Czym jest duchowa praca i czym różni się od takiej codziennej pracy nad charakterem?

Wielki Post to czas przestawienia się na inne tory. Chodzi nie tyle o samą zmianę postępowania, ile o zmianę myślenia. To właśnie znaczy greckie słowo metanoia - nawrócenie. Bez zmiany myślenia wszelkie działania będą tylko chwilowym wysiłkiem, który nie przynosi trwałych efektów. Na kartach Ewangelii spostrzegamy sylwetki wielu ludzi, którym udało się dokonać przemiany swojego życia. Jednym z nich był pewien niewidomy. Spotkanie z Jezusem sprawiło, że otworzył się przed nim nowy, wspaniały - dotychczas dla niego niedostępny - świat wrażeń wizualnych. Wiara daje siłę w cierpieniu i krytycznych chwilach życia.

Praca nad sobą niesie różne postanowienia. Ludzie wykorzystują do tego również Wielki Post: nie będę jadł słodyczy, nie będę pił kawy, nie będę pił alkoholu. Takie postanowienia nas rozwijają?

Każdy z nas podejmuje różne postanowienia na okres Wielkiego Postu. Post najczęściej odnosi się do wyrzeczenia się pokarmu, dotyczy też rezygnacji z rzeczy materialnych, na przykład oglądania telewizji czy korzystania z Internetu. Takie postanowienia przede wszystkim oczyszczają naszą relację w stosunku do świata i pokazują nam, że jesteśmy usytuowani ponad światem, że jesteśmy ponad rzeczami materialnymi i nie możemy pozwolić się przez nie zdominować. Człowiek, który nie pości, czyli nie wyrzeka się rzeczy materialnych, tych, z którymi ściśle jest związane jego życie, może łatwo stać się ich niewolnikiem. Czasem jest to rzecz banalna, ale człowiek może bezkrytycznie podporządkować jej swoją codzienność, a tym samym uczynić z niej idola - bożka. Ani się obejrzy i staje się niewolnikiem telewizora, Internetu czy smartfona. Widzimy, jak wielu z nas siedzi przed tymi współczesnymi bożkami w swoich domach, nie zauważając siebie nawzajem. Człowiek może korzystać ze zdobyczy techniki, ale równocześnie musi z nich rezygnować po to, by wyrazić swoją wyższość nad nimi. To dotyczy każdy rzeczy materialnej.

W Wielkim Poście nie chodzi tylko o umartwianie, które przygotowuje nas do Wielkanocy…

Środa Popielcowa jest startem, a metą jest Niedziela Wielkanocna. Bardzo ważną rzeczą jest czas. Święty Augustyn wiele lat dochodził do tego, żeby się nawrócić. Dobry Łotr wykorzystał ostatni moment swojego życia. A syn marnotrawny musi swoje przejść, przepuścić, żeby zrozumieć, że najważniejszy jest ojciec. Hiob zaczyna od popiołu i kończy popiołem, ale na początku był bunt, a na końcu zaufanie. To wejście w świat popiołu i prochu kruszy serca, żebyśmy zaufali Panu Bogu. Wtedy już będziemy naprawdę szczęśliwi.

A pokuta, ona też jest ważna?

Oczywiście. Pokuta odnawia nasze życie. Pokuta nie jest tylko czymś trudnym i smutnym, jak sądzi wielu z nas. Dotyczy ona bardziej naszej przyszłości. Bóg przez pokutę otwiera przed nami nową drogę, prowadząc nas coraz bardziej ku pełnej wolności dzieci Bożych. Chrystus, wzywając nas do nawrócenia, umożliwia nam dostęp do królestwa swojego Ojca, jak to ukazał nam w swojej przypowieści o kupcu, który sprzedał wszystko i kupił perłę. Pod wpływem Chrystusowej rady i wskazówki porzucamy dotychczasowe życie, by osiągnąć nowe, o wiele cenniejsze.

W życiu codziennym Wielki Post to...

Dla wielu ludzi Wielki Post oznacza także walkę duchową z własnymi grzechami i słabościami. Myślę, że stale jesteśmy wzywani do tego, aby być lepszymi ludźmi. W życiu codziennym Wielki Post to dostrzeganie i odkrywanie Bożych planów we wszystkim. Matka Teresa z Kalkuty tak uczyła swojej siostry: „Być tam, gdzie On chce, abyście były. Jeśli wszystko będzie wam nagle zabrane, pogódźcie się z tym. Nie z tym, że jesteście na ulicy, ale że On chce abyście tam były. To różnica. Na tym polega całkowite oddanie. Akceptacja wszystkiego, co on daje i odbiera. Akceptacja z uśmiechem. Dziś możemy mieć dobrą strawę, jutro możemy nie mieć nic - akceptuję. Oddanie wszystkiego, czego żąda - dobrego imienia, zdrowia - i wtedy jest się wolnym.”

Wielki Post przygotowuje nas do najważniejszych świąt w Kościele katolickim - Zmartwychwstania Pańskiego. Podpowiada, jak je przeżywać?

W Wielkim Poście przygotowujemy się przez czterdzieści dni na wielkanocne uroczystości paschalne, by świętować przejście Jezusa Chrystusa ze śmierci do życia. Zgodnie ze starym zwyczajem, Środa Popielcowa jest dniem ścisłego postu. Rezygnujemy z potraw mięsnych i zadowalamy się tylko jednym posiłkiem do syta. Zgodnie z nazwą, posypujemy nasze głowy popiołem na znak naszej gotowości podjęcia pokuty i pragnienia wejścia na drogę nawrócenia. Pierwsza niedziela Wielkiego Postu przypomina kuszenie Jezusa na pustyni, w drugiej będziemy przeżywać razem z wybranymi Apostołami Przemienienie Pańskie, jako zapowiedź światła Wielkanocy. Tematy następnych niedziel zmieniają się zależnie od roku liturgicznego. Wszystkie czytania ze Starego Testamentu jakie słyszymy w czasie niedzielnych liturgii słowa, pozwalają ogarnąć jednym spojrzeniem całą historię zbawienia: stworzenie, wybranie i opatrznościowe kierowanie Izraelem oraz głoszenie przez proroków zbawienia dla wszystkich. Wsłuchując się w słowo Boże, a nade wszystko pozwalając by przemieniało ono nasze życie, również i my stajemy się uczestnikami zbawczego działania Boga.


ZOBACZ TAKŻE: Ks. Damian Ożóg z parafii Matki Bożej Śnieżnej w Rzeszowie. Środa popielcowa i wielki post

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na jaslo.naszemiasto.pl Nasze Miasto