Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koronawirus w Krośnie. Zamknięte nie tylko parki i bulwary. Także cmentarze

Ewa Gorczyca
Ewa Gorczyca
Tomasz Jefimow
Krośnieński magistrat informuje, że ograniczenia i zakazy dotyczą nie tylko korzystania z parków, bulwarów i terenów zielonych. Zamknięte zostały także cmentarze. Nie wolno chodzić po tzw wałach nad Lubatówką

Podstawą do takiego działania urzędu miasta jest rozporządzenie Rady Ministrów, z dnia 31 marca 2020 roku, w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii. Obowiązuje zakaz przebywania na terenach parków, ogródków jordanowskich, terenów zielonych, bulwarów pełniących funkcje publiczne.

- Ostatnie doświadczenia pokazują, że są to miejsca, w których dochodzi do gromadzenia się ludzi, a tym samym - do zwiększenia ryzyka zakażenia – podkreśla Joanna Sowa, rzecznik prezydenta Krosna.

- Zamknięte zostały również wszystkie cmentarze na terenie miasta – potwierdza rzeczniczka.

Zakaz obowiązuje do 11 kwietnia. Miasto apeluje o jego bezwzględne przestrzeganie. Zapowiada, że patrole policji i straż miejska będą nadzorować te miejsca i sprawdzać, czy mieszkańcy stosują się do zakazu. Jeśli nie – grozi im grzywna.

Zakaz dotyczy także popularnych wałów nad Lubatówką – czyli brukowanego traktu spacerowego, prowadzącego od ul. Podwale w rejonie ronda Solidarności do torów kolejowych w rejonie Osiedla Parkowego

Zamknięcie "wałów" nie wszyscy mieszkańcy zaaprobowali. Piotr Dymiński, działacz lokalnej fundacji Pasjonauci, napisał o tym na swoim profilu na facebooku. Jak argumentował – "wały" wzdłuż Lubatówki stanowią drogi serwisowe i powinny być otwarte. Napisał w tej sprawie oficjalny wniosek do urzędu miasta i zaapelował o podobne działania do innych krośnian.

- Są to drogi, którymi poruszają się także mieszkańcy, wykorzystując je jako alternatywę np. dla wąskich chodników wzdłuż ruchliwych ulic, Tkackiej i Podwale - tłumaczy Piotr Dymiński. - Niepotrzebne i nieuzasadnione zamknięcie wałów może spowodować większy ruch pieszy na chodnikach, gdzie ze względu na panujące warunki trudno jest rozminąć się z inną osobą w bezpiecznej odległości wymaganej podczas epidemii COVID-19.

Jak argumentuje, wały są szersze niż chodniki przy Podwalu i Tkackiej, oddaolne są też od ruchliwych ulic, co dodatkowo wpływa na plus jeśli idzie o zdrowie i bezpieczeństwo mieszkańców.

- Drogi serwisowe nie są uwzględnione w żadnym paragrafie rozporządzenia rady ministrów, zatem ich zamknięcie stanowi wyraz nadgorliwości – uważa Piotr Dymiński. I dodaje, że rozporządzenie stwarza możliwość wyjątkowego korzystanie nawet z parków i ogrodów botanicznych w przypadkach braku innych rozwiązań zapewnienia bezpieczeństwa powszechnego lub ochrony interesu publicznego.

Urząd miasta już odniósł się do tych wątpliwości.

- Tereny zielone na prawym brzegu rzeki Lubatówka w ewidencji geodezyjnej nie figurowały i nie figurują jako drogi, były one i są zainwentaryzowane jako ciągi piesze i bulwary, które jednocześnie pełnią funkcję wałów przeciwpowodziowych – wyjaśnia Joanna Sowa.

Jak informuje, w 2010 roku miasto prowadziło inwestycję (remont i przebudowę) dotyczącą 1,2 km odcinka wałów, które określono wówczas jako bulwary.

- Według projektu wykonawczego inwestycji, bulwar ten jest jednocześnie wałem przeciwpowodziowym, a w czasie prowadzenia akcji powodziowej będzie wykorzystany jako droga serwisowa – informuje Joanna Sowa. – Inwestycja nie zmieniła użytkowania terenu, ani też nie zmieniła i nie ograniczyła dostępności terenu, jakim był bulwar. Parametry bulwaru zostały dostosowane do takich parametrów, żeby bulwar mógł być też wałem przeciwpowodziowym. Nie mniej jednak dalej to jest bulwar.

Dlatego miasto uważa, że popularne "wały" – zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów – nie mogą być obecnie dostępne i mieszkańcy nie mogą z nich korzystać.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krosno.naszemiasto.pl Nasze Miasto