Jędryas błysnął przede wszystkim przy pierwszym golu, kiedy to w polu karnym ograł efektownie dwóch rywali, a następnie tak podał do Płonki, że ten przyłożył tylko nogę, umieszczając piłkę w pustej bramce. Nie był to jedyny wpis na listę strzelców napastnika Karpat. Tuż po przerwie bowiem spożytkował zagranie Grzegorza Gierlasińskiego i znajdując się w sytuacji sam na sam z bramkarzem najpierw trafił w słupek, a poprawił już bezbłędnie.
Ale to nie wszystkie zasługi Płonki w tym meczu. W 56. minucie obrońcy Igloopolu musieli powstrzymać go faulem w polu karnym, a podyktowaną jedenastkę na gola zamienił Dawid Król, nie myląc się z karnego w trzecim meczu z rzędu. Wracając jeszcze do Płonki, jego dorobek w konfrontacji z Igloopolem zamknął się w dwóch golach i jednej asyście, czyli super robota napastnika.
Karpaty Krosno - Igloopol Dębica 3:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Płonka 27, 2:0 Płonka 47, 3:0 Król 56-karny.
Karpaty: Krawczyk (88 Rybiński) – Smoleń (76 Baran), Pelczar, Gul ż – Kowalski (84 Rzońca), Król (82 Wojtasik), Jędryas, Gierlasiński, Majewski (65 Frydrych), Wajs ż – Płonka (76 Fundakowski). Trener Dariusz Liana.
Igloopol: Psioda – Wiszyński ż, Ligęzka (74 Laskowski), Mendalka, Ł. Stefanik – Kasprzykowski ż (54 Cyganowski), D. Rokita, Ochab (54 Nowakowski), K. Rokita ż, Tyrka (54 Pęk) – Brzostowski (71 Bała). Trener Józef Stefanik.
Sędziował Pająk (Mielec). Widzów 300 (20 z Dębicy).
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?