Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jest prawomocny wyrok w sprawie wypadku w Milczy. Młodzi mężczyźni nie będą skazani za zabójstwo

Ewa Gorczyca
Ewa Gorczyca
Ewa Gorczyca
Kary: 5 i pół roku więzienia dla kierowcy, 2 lata i 3 miesiące dla pasażera. To prawomocny już wyrok w sprawie wypadku w Milczy, w którym zginęła 52-letnia mieszkanka tej miejscowości. Sąd Apelacyjny w Rzeszowie utrzymał w mocy wcześniejsze orzeczenie Sądu Okręgowego w Krośnie.

Innego wyroku w tej sprawie chciała krośnieńska prokuratura. 25-letni obecnie Dawid M. i 26-letni Piotr B. zasiedli na ławie oskarżonych w sądzie I instancji z poważnym zarzutem – zabójstwa. Prokuratura, po zebraniu i zanalizowaniu dowodów, uznała, że taką zbrodnię można przypisać młodym ludziom.

Proces dotyczył wydarzeń, które rozegrały się w nocy z 5 na 6 grudnia 2018 roku. Mieszkanka Milczy wracała do domu z pracy. Ok. godz. 22:30 wysiadła z autobusu na przystanku. Do domu miała niedaleko. Nie dotarła tam jednak. Domownicy poszli spać, bo zdarzało się, że zostawała dłużej w pracy i byli przekonani, że tak jest i tym razem. Następnego dnia, wcześnie rano, przybiegł do nich sąsiad z szokującą wiadomością.

Okazało się, że 52-latka leżała martwa w przydrożnym rowie. Ciało tkwiące w przepuście zauważył właściciel posesji, gdy wszedł na prowadzący do niej mostek.

Śledztwo doprowadziło do ustalenia, że kobietę potrącił samochód, opel corsa, należący do Dawida M. Feralnego wieczoru młody mężczyzna jechał razem z kolegą, Piotrem B. Wracali do domu.

Prokuratura Rejonowa w Krośnie, opierając się na opiniach biegłych (medycyny sądowej i do spraw rekonstrukcji wypadków, którzy wypowiadali się na temat obrażeń i położenia ciała) uznała, że po potrąceniu pieszej kierowca i pasażer wepchnęli nieprzytomną kobietę do przepustu, aby nie była widoczna z drogi. Nie wezwali pomocy. Tym samym pozbawili ją jakichkolwiek szans na przeżycie.

Podczas procesu młodzi mężczyźni nie przyznali się do zabójstwa. Zaprzeczali, by ukryli ranną kobietę w rowie, twierdzili wręcz, że nie widzieli jej ciała, choć wydawało się im, że samochód w coś uderzył. Dlatego pojechali w ustronne miejsce. Tam zobaczyli uszkodzenia i ślady na karoserii. Piotr B. wyczyścił auto, żeby je usunąć. Postanowili nikomu nic nie mówić.

Prokuratura chciała skazania obu mężczyzn za zabójstwo, na kary 15 lat więzienia. Powołała się m.in. na opinie biegłych, z których wynikało, ze Zofia K. żyła po uderzeniu przez auto, wykrwawiła się w rowie.

Wyrok w tej sprawie w I instancji zapadł w Sądzie Okręgowym w Krośnie, 4 grudnia 2020 roku. Sąd stwierdził, że oskarżonym nie można przypisać zabójstwa. Podczas rozprawy biegły przyznał, że choć to mało prawdopodobne, to nie można całkowicie wykluczyć, że położenie ciała mogło być spowodowane odrzuceniem po potrąceniu przez samochód.

Sąd przyjął, że było tak, jak mówili oskarżeni: nie wepchnęli ciała potrąconej kobiety do przepustu, nie zauważyli, że leży w rowie. Skazał Dawida M. i Piotra B. z innego paragrafu kodeksu karnego, w którym jest mowa o nieudzieleniu pomocy osobie, znajdującej się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Sąd uznał też Dawida M. za winnego spowodowania wypadku drogowego (pod wpływem alkoholu) i ucieczki z miejsca zdarzenia. Jego kolegę – za winnego zacierania śladów.

Ten wyrok zaskarżyły do Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie wszystkie strony: prokuratura, pełnomocnik rodziny ofiary i obrońcy oskarżonych. Prokuratura zarzuciła błąd w ustaleniach faktycznych, wniosła o zmianę wyroku i wyższe kary.

Sąd odwoławczy w Rzeszowie te apelacje odrzucił. Podtrzymał orzeczenie krośnieńskiego sądu, jakie zapadło w tej sprawie. Tym samym wyrok jest już prawomocny.

- Zwróciliśmy się o uzasadnienie, będziemy rozważać ewentualny wniosek o kasację - mówi Iwona Czerwonka-Rogoś, prokurator rejonowy w Krośnie.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jest prawomocny wyrok w sprawie wypadku w Milczy. Młodzi mężczyźni nie będą skazani za zabójstwo - Nowiny

Wróć na krosno.naszemiasto.pl Nasze Miasto