Akt oskarżenia skierowała do sądu Prokuratura Rejonowa w Krośnie, która nadzorowała śledztwo w tej sprawie. Wszczęte zostało po zawiadomieniu o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, złożonym przez kierownictwo zakładu karnego w Łupkowie, w którym zatrudniony był mężczyzna, mieszkaniec powiatu sanockiego.
Powodem złożenia zawiadomienia było to, co ujawniono podczas kontroli funkcjonariusza, wchodzącego do oddziału zewnętrznego w Moszczańcu. W podręcznym bagażu mężczyzny znajdował się plastikowy pojemnik z workiem strunowym, wypełnionym białym proszkiem.
Substancję poddano weryfikacji przy wykorzystaniu psa szkolonego do wykrywania narkotyków, przebadano ją także narkotesterem. Testy wskazały, że jest to środek o działaniu odurzającym. Zawartość woreczka ponownie została zbadana przez wezwanych na miejsce funkcjonariuszy Komendy Miejskiej Policji w Krośnie. Potwierdzono, że biały proszek to substancja psychotropowa.
W trakcie śledztwa przesłuchani zostali świadkowie, zlecona została także opinia z zakresu fitochemii.
- Jak wynika z opinii, znaleziona podczas kontroli substancja to amfetamina, której posiadanie jest zabronione, co stało się ostatecznie podstawą do sporządzenia a następnie ogłoszenia zarzutu funkcjonariuszowi. Przesłuchany w charakterze podejrzanego odmówił składania wyjaśnień - informuje Iwona Czerwonka-Rogoś, prokurator rejonowy w Krośnie.
35-latek został oskarżony po posiadanie 1,211 grama narkotyków. To ilość która – jak wyliczyli śledczy – pozwala na wydzielenie siedmiu działek odurzających.
Przestępstwo z art. 62 ust.1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii jest zagrożone karą do 3 lat więzienia.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?