Fotograf z RCKP nagrodzony za zdjęcia cygańskiej osady

Przemek, student drugiego roku dziennikarstwa i komunikacji społecznej Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie, specjalizacji - grafika komputerowa zdobył uznanie jury w kategorii ludzie dzięki fotografiom „Alfa” i „Superrelaks”. Wykonał je w osadzie cygańskiej w Lenartovie na Słowacji. Skąd pomysł na fotografowanie Romów?

- Jestem członkiem fotoklubu Regionalnego Centrum Kultur Pogranicza w Krośnie i mamy zaprzyjaźniony podobny klub w Bardejowie. Poprzez przyjaciół ze Słowacji udało mi się dostać do tej wioski - mówi student pochodzący z Krosna. - Mogę teraz tam przyjeżdżać i robić reportaże, kiedy tylko chcę. Dostałem nawet zaproszenie na prawdziwe, cygańskie wesele, żeby wykonać zdjęcia.

Przemysław planuje pokazać na fotografiach prawdziwe życie tych ludzi utrwalone w czasie kilku miesięcy. - Nie chodzi o zrobienie pojedynczych, wizualnie ładnych fotografii‚ tylko o opowiedzenie historii, co jest bardzo trudnym zadaniem.

O swoich bohaterach mówi, że to jedna wielka cygańska rodzina.

- Mimo że żyją w biedzie, są szczęśliwi, bogaci duchowo - podkreśla Przemek. - Są bardzo przyjaźni. Żyją w harmonii z naturą, ze zwierzętami.

Jako ciekawostkę dodaje, że trzech rodowitych Słowaków rzuciło dotychczasowe życie i zamieszkało w tej wiosce. W Lenartovie żyje w sumie około 500 Romów.

Zdjęcia Przemka - ukazujące romską wioskę - zostały docenione także wcześniej. Za portret młodej Romki otrzymał wyróżnienie Międzynarodowej Federacji Sztuki Fotograficznej podczas salonu fotograficznego w Bardejowie. - Uczelnia dała mi strasznego „kopa” do działania w fotografii i wysyłania zdjęć na konkursy. Zmobilizował mnie wykładowca Jakub Ochnio, opiekun koła naukowego fotografii - mówi Przemek.

W tym roku zdobył w sumie 20 nagród międzynarodowych. Był finalistą w Wielkim Konkursie Fotograficznym National Geographic, w kategorii „Ludzie” za zdjęcie chasyda. Planuje jeszcze paromiesięczny projekt w Krośnieńskich Hutach Szkła.