Żeby inwestować miasto musi zaciągnąć kredyty i pożyczki. Spodziewane dochody budżetu – własne, subwencje i fundusze unijne – to 388 291 mln zł. Wydatki bieżące pochłoną 393 584 złotych. Na inwestycje samorząd Krosna chce przeznaczyć nieco ponad 12 procent budżetu - 55 mln 265 tys. zł. To oznacza deficyt w wysokości ok. 40 mln złotych. Ma być sfinansowany m.in. z kredytów, pożyczek i pieniędzy, które zostały z ub. roku.
- Myślę, przed nami na pewno trudny rok. Będziemy się starali tak pracować, żebyśmy wszyscy za rok mogli powiedzieć, że zrobiliśmy to co w obecnych realiach gospodarczych, ekonomicznych, geopolitycznych było możliwe do zrobienia - mówił Zbigniew Kubit przewodniczący Rady Miasta, przed głosowaniem projektu budżetu.
Prezydent Piotr Przytocki tłumaczył, że miasto w 2023 roku ma bardzo ograniczone środki na realizację swoich zadań, zarówno bieżących, jak też inwestycyjnych.