Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bieszczady. Zaatakowana przez niedźwiedzia kobieta odniosła głębokie i dotkliwe rany

Dorota Mękarska
Dorota Mękarska
pixabay.com
U kobiety, którą w środę zaatakował w Bieszczadach niedźwiedź stwierdzono dotkliwe i głębokie rany. Przeszła operację chirurgiczną.

Spis treści

46-letnia mieszkanka Wetliny w środę poszukiwała zrzutów, czyli zrzucanego na wiosnę poroża jeleni. Podczas penetracji kompleksu leśnego, w okolicach Krywego nieopatrznie zapuściła się w pobliże gawry – zimowego legowiska tego drapieżnika, gdzie doszło do ataku.

Zaatakowana kobieta odniosła rany szarpane dłoni i łydki oraz została dotkliwie podrapana.

Zdołała się uratować, gdyż odrzuciła plecak. To odwróciło uwagę drapieżnika.

Ranna szła kilka kilometrów

Po ucieczce kobieta o własnych siłach zeszła z lasu na drogę leśną. Miała iść kilka kilometrów. Po drodze spotkała pracownika Zakładu Usług Leśnych, który powiadomił miejscowego leśniczego o dramatycznym zdarzeniu. Została zabrana z okolic przełęczy Szczycisko na granicy lasów Nadleśnictwa Cisna i Lutowiska.

Poszkodowana trafiła do szpitala w Lesku, na oddział chirurgiczny. Do lecznicy autem zawiózł ją leśniczy, gdyż jej życiu nie zagrażało bezpośrednie niebezpieczeństwo. Uznał, że w tej sytuacji tak będzie najszybciej.

Jak informuje Piotr Czerwiński, dyrektor SP ZOZ w Lesku, rany okazały się głębokie. Są to głównie obrażenia dolnych i górnych kończyn. Uszkodzone zostały tkanki miękkie, mięśnie i ścięgna, dlatego kobieta została poddana operacji chirurgicznej.

Obecnie jej stan jest stabilny, a życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Pacjentka będzie musiała być poddana rehabilitacji, by powrócić do pełni zdrowia.

Policja nie podaje dokładnej lokalizacji, gdzie doszło do ataku

Wczoraj trudno było uzyskać informacje o miejscu ataku. Jak podaje asp. sztab Katarzyna Fechner, rzecznik w KPP w Lesku, policja po rozmowie z poszkodowaną, wskazuje na okolice Krywego, ale dokładnej lokalizacji nie udostępnia mediom, by nie zachęcić poszukiwaczy mocnych wrażeń do wędrówek w poszukiwaniu niedźwiedzi. Nie wiadomo też, czy ataku dokonał samiec, czy samica.

Nadleśnictwo Cisna przestrzega

Jak informuje Nadleśnictwo Cisna, wczesna wiosna to czas, gdy spotkanie z niedźwiedziem może zakończyć się nieszczęśliwie. To właśnie teraz na świat przychodzą, lub przyszły kilka tygodni temu, młode niedźwiadki, a strach o potomstwo może sprowokować samicę do ataku.

Dlatego Nadleśnictwo Cisna przypomina zasady zachowania się w lesie o tej porze roku i wydało instrukcję, co robić, gdy dojdzie do spotkania z niedźwiedziem:

Podczas pobytu w lesie:

  • Unikaj gęstych fragmentów lasu, szczególnie młodników, gdzie zasięg wzroku jest bardzo ograniczony.
  • Nie chodź po lesie w słuchawkach na uszach, staraj się być wyczulony na ruch i odgłosy zwierząt.
  • Jeśli to możliwe, wybieraj się na wycieczkę do lasu w towarzystwie. Rozmawiajcie, zachowajcie kontakt głosowy i wzrokowy.
  • Nie wyrzucaj żadnych odpadków jedzenia.
  • Jedzenie do plecaka zapakuj szczelnie, aby nie roznosił się zapach
  • Wycieczkę planuj tak, aby zejść z lasu przed zmrokiem.
  • Jeśli jesteś sam nuć piosenkę, pogwizduj, stuknij od czasu do czasu kijem o drzewo. Daj niedźwiedziowi szansę, aby Cię zauważył.
  • Szczególną ostrożność zachowaj w pobliżu głośno szumiących potoków - tu też możesz zaskoczyć zwierzę.
  • Wybierając się do lasu zainstaluj sobie w telefonie aplikację RATUNEK. Pozwoli Ci wezwać pomoc, nawet tam gdzie nie ma zasięgu sieci.
  • Staraj się zawsze wiedzieć gdzie jesteś, aby w przypadku jakiegokolwiek zdarzenia móc poinformować o swojej pozycji.

Jeśli już jednak spotkasz tego największego drapieżnika na swej drodze pamiętaj:

  • Nigdy, ale to naprawę nigdy nie podchodź do niedźwiedzia, nawet jeżeli jest to młody osobnik. Pamiętaj, że jego mama może być w pobliżu.
  • Zachowaj spokój i powoli spróbuj oddalić się z tego miejsca. Paniczna ucieczka może spowodować odruch ataku.
  • Jeśli zwierzę nie ucieka i wykazuje Tobą zainteresowanie postaraj się opanować, mów do niedźwiedzia spokojnie i w niskich tonach. Nigdy nie naśladuj dźwięków niedźwiedzia, ani nie piszcz głośno.
  • Jeżeli to możliwe spraw, abyś wyglądał jak najbardziej okazale (na przykład stań na kamieniu, kłodzie lub innym podwyższeniu).
  • Jeżeli jesteś z innymi osobami, zbierzcie się razem.
  • Nie próbuj wyciągać jedzenia i rzucać w kierunku zwierzęcia.
  • Nie upuszczaj plecaka, ponieważ w razie ataku może on zapewnić ochronę pleców.
  • Nigdy nie zajmuj pozycji między matką a jej młodymi i nigdy nie próbuj się do nich zbliżać.
  • Jeśli już dojdzie do ataku rzuć się na ziemię, twarzą do dołu, trzymając ręce na szyi. Rozłóż nogi, aby utrudnić niedźwiedziowi przewrócenie. Nie podnoś się, dopóki napastnik nie ucieknie na bezpieczna odległość.
  • O ile możesz, jak najszybciej wezwij pomoc, jeśli nie ma zasięgu - skorzystaj z aplikacji RATUNEK.
  • Spokojnie czekaj na ratowników, jeśli ich usłyszysz daj znać krzykiem o swoim położeniu.
  • Jeśli rany nie są poważne, wiesz gdzie jesteś i możesz o własnych siłach się poruszać idź no najbliższego miejsca, gdzie możesz spotkać innego człowieka i poprosić o pomoc.

Pamiętajcie, niedźwiedź to duży i szybki drapieżnik, a nie pluszowy miś! Nawet największe pragnienie zrobienia zdjęcia, czy poczynienia bliskiej obserwacji nie jest warte zdrowia, a może i życia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Bieszczady. Zaatakowana przez niedźwiedzia kobieta odniosła głębokie i dotkliwe rany - Nowiny

Wróć na krosno.naszemiasto.pl Nasze Miasto