14 artystów, nie tylko z Polski, ale i z zagranicy zaprosiło BWA do udziału w tegorocznym plenerze. Przez prawie dwa tygodnie spacerują po Krośnie i okolicy, obserwują, niektórzy fotografują interesujące ich miejsca i motywy. Potem tworzą: jedni w zaciszu, inni - na oczach przechodniów.
Lotnisko, bazar, przystanek
Zasadą pleneru jest, że wszyscy jego uczestnicy są spoza Krosna.
- Oni obserwują miasto innymi oczami niż my, jego mieszkańcy - tłumaczy Maria Jurkowska, dyrektor BWA. - My przyzwyczailiśmy się do obrazu miasta, bo mamy z nim, na co dzień do czynienia. Nie zauważamy wielu rzeczy, są dla nas oczywiste. Mamy też utrwalone symbole Krosna. Wieża farna, podcienia - z tym kojarzy nam się miasto. Artyści mają spojrzenie kogoś, kto patrzy na Krosno „z dystansu”. Wychwytują różne jego „smaczki”. Dla nich inspiracją może być coś, obok czego my przechodzimy obojętnie.
Każdy z uczestników pleneru po jego zakończeniu zostawia co najmniej jedną pracę dla galerii BWA. W ciągu siedmiu lat uzbierała się z nich oryginalna kolekcja, składająca się na artystyczny „portret Krosna”.
- To są ciekawe obrazy, właśnie dzięki różnorodnemu spojrzeniu na codzienność Krosna i żyjących tu ludzi - mówi Maria Jurkowska. - Mamy w zbiorach np. lotnisko czy hutników przy pracy, inny z artystów wykorzystał motyw miejskiego przystanku, a jeszcze inny - warzywne stoisko na bazarze.
Gośćmi pleneru są nie tylko malarze, posługujący się tradycyjnym pędzlem. Po raz pierwszy BWA zaprosiło artystkę, która specjalizuje się w sztukach wizualnych. Przygotowuje komputerową animację na temat Krosna.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?