Od kilku dni mamy do czynienia z potężnymi ulewami, a meteorolodzy przewidują, że te nie ustaną tak szybko. Poziom wody w Wisłoku już w tym momencie jest niepokojąco wysoki, a niestety, może być gorzej.
- W kolejnych dniach, do końca tygodnia prognozy zakładają intensywne opady deszczu na południu Polski. Niewykluczone są kolejne wzrosty poziomu wody
- informuje Jan Szymankiewicz z biura prasowego Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Państwowego Instytutu Badawczego.
Świadoma zagrożenia wojewoda Ewa Leniart ogłosiła z tego powodu alarm i pogotowie przeciwpowodziowe w całym województwie. Te drugie dotyczy Rzeszowa.
Już wcześniej na stronie Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego pojawiło się ostrzeżenie III stopnia o zagrożeniu hydrologicznym na zlewni Wisłoka:
- W obszarach występowania prognozowanych opadów deszczu obserwowane będą wzrosty poziomu wody, lokalnie gwałtowne, z przekroczeniem stanów ostrzegawczych w kolejnych profilach wodowskazowych. Spodziewane są także przekroczenia kolejnych stanów alarmowych
- czytamy.
Warto wspomnieć, że ok. godziny 17 w elektrowni wodnej na Wisłoku zostały otwarte wszystkie cztery śluzy, aby "spuścić" trochę wody. Raczej rzadko zdarza się, aby otwierano wszystkie jednocześnie.
ZOBACZ TEŻ: Wysoki stan wody na Wisłoku w Rzeszowie. Most Zamkowy 23.06.2020
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?