Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

51-latek z nakazem opuszczenia mieszkania. To efekt ustawy antyprzemocowej

Ewa Gorczyca
Ewa Gorczyca
pixabay.com
Policjanci z Korczyny wydali 51-latkowi nakaz natychmiastowego opuszczenia mieszkania. Mężczyzna jest podejrzewanego o stosowanie przemocy domowej. Dostał też zakaz zbliżania się do domu.

Dzielnicowi z posterunku policji w Korczynie zostali wezwani na interwencję do jednej z rodzin, gdzie nietrzeźwy mężczyzna stosuje przemoc fizyczną i psychiczną wobec współdomowników.

Po szczegółowym rozpoznaniu sytuacji rodziny, mundurowi uznali za zasadne zastosować wobec 51-latka nakaz natychmiastowego opuszczenia zajmowanego przez niego mieszkania oraz zakaz zbliżania się do jego bezpośredniego otoczenia.

Jak relacjonują policjanci - w trakcie trwania interwencji pijany awanturnik stawał się jednak coraz bardziej agresywny, dlatego też został zatrzymany w policyjnym areszcie.

Na skutek zastosowanych przez funkcjonariuszy narzędzi z ustawy antyprzemocowej, mężczyzna nie ma prawa powrotu do swojego miejsca zamieszkania.

Tak działa ustawa antyprzemocowa

Ustawa antyprzemocowa obowiązuje od 30 listopada ub. roku. Zgodnie z zawartymi w niej zapisami sprawca przemocy, który stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia domowników, po wydaniu nakazu przez policjantów, musi bezzwłocznie opuścić mieszkanie oraz otrzymuje zakaz zbliżania się do niego.

Uprawnienia do wydawania takich nakazów ma policja oraz żandarmeria wojskowa.

Nakaz będzie obowiązywał przez 14 dni, jednak na wniosek osoby dotkniętej przemocą sąd może przedłużyć ten okres.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krosno.naszemiasto.pl Nasze Miasto