Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wiraszko bierze się za electro i songwriting. Bez Much

Krzysztof Żyła
Michał Wiraszko
Michał Wiraszko archiwum Polska Press
Lider Much rozpoczyna solową działalność. Pracuje nad dwoma projektami: elektronicznym - prawdopodobnie przy współpracy z Bartoszem Szczęsnym oraz songwriterskim - z Pawłem Krawczykiem z zespołu Hey. Zanim to jednak nastąpi, nowe oblicze muzyka będzie można zobaczyć na żywo podczas szczecińskiej imprezy Splash of Colours w najbliższą sobotę, 23 maja.

Informacja o solowym secie podczas festiwalu Splash of Colours w Szczecinie pojawiła się kilka dni temu na facebookowym profilu Much. Michał Wiraszko od dłuższego czasu flirtował ze sceną didżejską. "Debiutował" na zeszłorocznym festiwalu Spring Break, a później kilkukrotnie pojawiał się za deckami.

Tym razem jednak set będzie wzbogacony żywym instrumentarium i ma być zaczątkiem solowej kariery wokalisty Much. Wszystko wydarzy się w przestrzeni Łasztowni. Czego możemy spodziewać się w Szczecinie? - Bity i sample z moich ulubionych parkietowych utworów uzupełnimy żywymi instrumentami. To będzie taki - mam nadzieję - atrakcyjny mash-up elektroniki i elektryczności w czasie rzeczywistym - mówi.

Według zapowiedzi Michała Wiraszki, efektami działań w ramach swoich solowych projektów ma pochwalić się po wakacjach. Nie chce podawać jednak dokładnych terminów i nie planuje chronologii zdarzeń - Daję się ponieść rzeczywistości i czekam na rezultaty. Jedyne co planuję, to właśnie te dwa projekty - piosenkowy duet z Pawłem Krawczykiem i elektroniczna solówka z przyjaciółmi. O produkcji tej drugiej płyty wstępnie rozmawiałem z Bartkiem Szczęsnym z Rebeki.

Co solowe plany lidera Much oznaczają dla macierzystego zespołu, który jesienią ubiegłego roku opublikował swój czwarty album "Karma Market?" - Muchy trwają nadal i mają się dobrze. Jeszcze w tym roku chcemy nagrać premierową EP-kę. Z solowymi działaniami nosiłem się już od trzech lat i w końcu poczułem, że to właściwy moment. Cztery płyty i 10 lat grania pod jednym szyldem to kawał czasu i odpowiednia chwila, aby wyjść ze swojej skóry, wypowiedzieć się pod świeżym aliasem artystycznym i nie popaść w źle rozumianą rutynę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto